Za i przeciw karty kredytowej

A mnie sie wydaje że takie karty sa potrzebne. Jak nam sie pod koniec miesiąca zepsuje samochód i nie bedziesz miec za co zapłacic za naprawe a to jest Twój jedyny środek lokomocji do pracy? Wtedy bedzie problem i taka karta jak znalazł.

Wydaje mi się, że jest to dobre rozwiązanie dla osób które sporo zarabiają, mają kilka kont i umiar w wydawaniu pieniążków. Nie należę ani do osób zamożnych ani też do posiadających umiar i myślę, że mogłabym się przez taką kartę wpakować w niezłe tarapaty. A i oprocentowanie na nich jest podobno spore.

+ w razie potrzeby możesz skorzystać z kredytu na karcie
+ masz ten kredyt w zasięgu ręki, a przynajmniej w zasięgu portfela więc w razie czego nie musisz biegać do banku

- musisz się pilnować, bo łatwo się zapomnieć, gdy większa il. gotówki jest cały czas w zasięgu,
- trzeba pamiętać o dacie spłaty bo spóźnienie w spłacie może być bardzo kosztowne,
- wydaje mi się że jest to niebezpieczne. w przypadku kradzieży portfela nie dość że będziesz mieć wyczyszczone konto to jeszcze na minusie...

ja należę to opozycji ;)

Karta kredytowa jest dla ludzi rozsądnych. Jeżeli ktoś umie dysponować pieniądzmi to jak najbardziej. Jeżeli ktoś ma z tym problemy i tendencje do zadłużania się to niech da sobie spokój.

Ty się najpierw zastanów czy rzeczywiście tej karty potrzebujesz. Gdy się ma taką kartę naprawdę trudno jest utrzymać swoje wydatki w ryzach i zapanować nad nimi. Jeżeli chcesz kartę tak po prostu żeby mieć, lepiej z niej zrezygnuj.

No i tu jest istota problemu. Ludzie myślą, że mają kartę i mają na niej pieniądze to korzystają, a co tam. A jak trzeba spłacać to potem nie ma z czego i jest problem..