Wypowiedzenie a kredyt

Witam, mam takie pytanie. Może ktoś wie, czy jeśłi jestem obecnie na wypowiedzeniu (jeszcze miesiąc) to mogę wziąć gdzieś nieduży kredyt?
Chodzi o kwotę 1000 złotych.
Oddał bym wszystko jednorazowo, bo spodziewam się większego przelewu za około 3 tygodnie.
Czy byłaby gdzieś taka możliwość?

raczej we wniosku zapytaja jak tam z zatrudnieniem, zreszta z czego to spłacisz?

I z tym Pitem nie trzeba mieć innych dokumentów do kredytu?
Może sama bym się wybrała?
Obecnie jestem co prawda bez pracy, ale miałam spore dochody w poprzednim roku i na pewno miałabym szansę na kredyt, jeśli tylko na to patrzą.
Ale w takim razie należy złożyć PIT w urzędzie tak? UPO, które dostajemy przy składaniu przez internet nie wystarczy?

Czyli jak widać, nie jest to sposób na 'obejście' restrykcji banku.
Zastanawiam się jednak, czy w ten sposób jest łatwiej otrzymać kredyt niż wnioskując w sposób zwyczajny?
Czy po prostu jest to szybsza droga?
Nigdy nie brałem jeszcze w ten sposób kredytu i zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, bo słyszałem, że można otrzymać dobre warunki.
Czy ktoś może to potwierdzić?

Ale tak czy siak nie jest to opcja dla mnie?
Rozumiem, że zostają tylko chwilówki?
Wolałam uniknąć tego rozwiązania, no ale trudno, skoro nie ma innej możliwości to chyba nie mam wyboru.
Czy może mi ktoś polecić jakąś, która ma stosunkowo nieduży koszt?
Na pewno oddam ją przed upływem miesiąca.