Gdzie refinansować kredyt hipoteczny?

Czyli generalnie takie refinansowanie nie wychodzi taniej, tylko drożej?
To może lepiej już się trzymać tego jednego banku, w którym się wzięło pożyczkę?
Skoro w trakcie trwania nie mogą nam podnieść prowizji to przecież wiedzieliśmy na co się piszemy. Ja bym już nie kombinował, tym bardziej, że nie jest jakoś źle.
Ale oczywiście każdy robi jak uważa.

Tak naprawdę to ciężko raczej określić, co się opłaca, a co nie. Każdy przypadek trzeba przeliczyć, podejść do niego indywidualnie...
Ciężko też chyba mówić, ile zyskamy, bo przecież w kredytach hipotecznych raczej nigdy się nie wie, ile tak naprawdę będzie trzeba spłacić, prawda? Wszystko zależy od Wiboru.
Sam uważam to za niesprawiedliwe, takie kwestie jak opłaty powinny być powiedziane na wstępie, wyliczone i nie powinny podlegać zmianom.
Ale oczywiście to banki tu dyktują warunki, a nie klienci.

[quote author=Grzegorz Klimczak]Jeśli możemy zyskać to choćbym miał refinansować kredyt 10 razy w roku to bym to robił, ale zawsze warto wziąć kartkę i liczyć koszty aby zyskać a nie stracić.
Często czas to pieniądz, wiem nie wiem czy w kazdym przypadku się tak opłaca.