Umowa zlecenie a pożyczka miesięczna

No czyli jednak zdolność sprawdzili. gdyby poszła pani tylko po kartę, to pewnie też by pani zdolność sprawdzili. To nie jest tak, że jakikolwiek bank może sobie pozwolić na wydawanie czegokolwiek przypadkowym osobom, na dowód. Zwykle trzeba albo wykazać dochody, albo mieć na przykład u nich konto, na które są wpływy. Ja kiedyś dostałem w banku kredyt, ale tylko dlatego, że miałem u nich konto oszczędnościowe, a na nim oszczędności.
Gdyby Sygma postępował inaczej, to by pewnie niedługo zbankrutował. oczywiście, może mają bardziej elastyczne warunki, tak?
Zresztą, najlepiej niech pytający zawnioskuje i sam się przekona.

A to oświadczenie o zarobkach nie jest w żaden sposób sprawdzane?
Zastanawiam się właśnie co w sytuacji, gdy ktoś zadeklaruje inną wysokość niż rzeczywista?
Sam często nie jestem w stanie podać dokładnej kwoty, bo co miesiąc u mnie się różni, więc żeby podać tak dokładnie to musiałbym wziąć rachunki przelewu, kalkulator i wyliczyć średnią. A na ogół tego nie robię.
Nie sądziłem, że to jedyne źródło z którego bank czerpie wiedzę o moich zarobkach.

Oczywiście, że jest. Wystarczy napisać do Twojego pracodawcy, dzięki oświadczeniu po prostu można przyspieszyć całą procedurę.

Ale mam nadzieję, że nie miałbym nieprzyjemności, gdyby po takim dokładnym sprawdzeniu okazało się, że moje rzeczywiste średnie wynagrodzenie nieco odbiega od tego zadeklarowanego?
ostatnio, jak brałem kredyt to powiedziałem doradcy, że moje wynagrodzenie wynosi 'około' miesięcznie.
Ale on zapewne wpisał dokładnie taką kwotę, jak podałem.
Teraz chyba będę musiał to dokładniej liczyć i sprawdzać.

[quote author=Alex
No czyli jednak zdolność sprawdzili. gdyby poszła pani tylko po kartę, to pewnie też by pani zdolność sprawdzili. To nie jest tak, że jakikolwiek bank może sobie pozwolić na wydawanie czegokolwiek przypadkowym osobom, na dowód. Zwykle trzeba albo wykazać dochody, albo mieć na przykład u nich konto, na które są wpływy. Ja kiedyś dostałem w banku kredyt, ale tylko dlatego, że miałem u nich konto oszczędnościowe, a na nim oszczędności.
Gdyby Sygma postępował inaczej, to by pewnie niedługo zbankrutował. oczywiście, może mają bardziej elastyczne warunki, tak?
Zresztą, najlepiej niech pytający zawnioskuje i sam się przekona.[/quote]
bardziej chodzi o to, że nie trzeba specjalnie udawać się do palcówki żeby ubiegać się o kartę kredytową ale można przy okazji korzystania z innych usług banku otrzymać kartę kredytową, więc dość elastycznie i wygodnie.

To teraz do któregokolwiek banku trzeba udawać się osobiście po kartę czy cokolwiek?
Myślałem, że już wszystko można załatwić przez internet i kuriera.
Chyba niewiele banków pozostało takich, które są na tyle nieelastyczne, że wymagają wizyty.
A i w sygmie chyba można założyć kartę przez internet, czy nie?
W końcu nie każdy musi brać coś na raty, jeśli po prostu potrzebuje kk.

wiecie ja pisze raczej o tym, że można przy okazji załatwiania innych spraw przy okazji wziąć sobie kartę kredytową, co do kk sygma banku to można się o nią ubiegać w punkcie obsługi klienta w sygma banku, na miejscu trzeba złożyć wniosek.