Czy wkład własny zniechęca?

Wklad wlasny powinien byc, bo ludzie podejma bardziej swiadomie decyzje, a nie potem rzuca sie na kredyt i nie dadza rady spłacać.

O z tym potracaniem to akurat roznie bywa. Kolega wynajmował mieszkanie przez 2 lata. Wiadomo, jakos mieszkanie sie złużyło. Nie bardzo. Ale sciany do odmalowania itd. to wlasciciel kazał mu to odnawiac. Tym samym kaucja przepadła. Miał z tym isc do sądu? Wiecej stresu niz tota kaucja warta.

Ja myślę, że dla osoby, która normalnie pracuje i zarabia trochę ponad minimalne wynagrodzenie nie jest żadnym problemem nazbierać na wkład własny. Wesele kosztuje często tyle, co ten wkład, a na to zawsze młodzi ludzie mają pieniądze. Więc chyba lepiej zrobić skromniejsze przyjęcie i odłożyć pieniądze na mieszkanie. No i oczywiście zrobić przez ten czas jakieś rozeznanie na rynku, choćby sprawdzić lokalizację, w której chcielibyśmy zamieszkać. Kupno mieszkania to przecież nie jest pochopna inwestycja.
No i zawsze jest jeszcze rodzina. Tylko czy pieniądze, które ktoś nam ofiarował też mogą być wkładem własnym? Czy bank nie zwraca uwagi na to, w jaki sposób zgromadziliśmy fundusze na ten cel?

Zawsze mozna starac sie o mdm na wklad wlasny.

A czy nie sądzicie,że wkład własny powinien zależeć od danego miasta ? Bo w mniejszych miastach gdzie nieruchomości są tanie to nie jest problem aby nazbierać te 10 czy 20% wartości. Ale Warszawa czy Kraków są akurat bardzo drogie tak więc takie oszczędności mogą być jednak dość kłopotliwe.
Sam planuję kupić mieszkanie w Warszawie na kredyt. Obecnie jesteśmy na etapie zbierania pieniędzy do wkładu własnego .Obecnie wynajmuejmy mieszkanie, wynajem kosztuje nas bardzo dużo. Przez konieczność wkładu własnego nie dostaniemy kredytu. Jest to błędne koło.

A to fakt, ze w Warszawie duzo drozsze sa wlasnie nieruchomosci, zkaup, wynajem. Utrzymanie, ogolnie rzecz biorac jest na takim samym poziomie praktycznie. Tzn. juz w zaleznosci od rozrzutnosci, ale generalnie wydaje sie podobnie. Ano i jescze zlobki i przedzkola sa sporo drozsze :D