Mieszkanie dla Młodych

No dobra a jak dana para ma ze soba dziecko? Przecież wtedy taka osoba nie jest chyba liczona jako singiel i już nie ma możliwości starania sie o kredyt z dopłata "Mieszkanie dla Młodych" to były by nie uczciwe

O patrz a nie zastanawiałam sie co z osobami które są w nieformalnym zwiazaku a mają ze soba dziecko? Oni też są traktowani jako single? Bo jak tak to fajnie bo też maja jakieś szanse na to dofinansowanie.

A według mnie ten program "Mieszkanie dla Młodych " nie jest zbyt dobrze skonstruowany to co było wcześniej było dużo lepsze. O to wykluczenie par które nie są ze sobą w związku małżeńskim a mają np razem dziecko. Nie przemyślane to

Niestety pary mające dziecko bez ślubu nie są traktowane jako single i nie mogą skorzystać z dofinansowania. Gdyby była taka możliwość to my byśmy już dawno się załapali. A tak musimy kombinować. Zastanawiam się czy mogłabym się starać o dofinansowanie jako singiel a mój narzeczony zostałby wtedy moim żyrantem. Jest taka możliwośś?

Czytałam gdzieś, że w program MDM obejmuje wyłącznie nowe mieszkania, w dalszym ciągu tak jest? I że z dofinansowania możemy skorzystać tylko i wyłączne w przypadku kredytowania? Nie rozumiem tych wszystkich przepisów. Ten program jest chyba pożywką głównie dla deweloperów. Mój brat skorzystał i niby nie narzeka, ale woli nie liczyć ile pieniędzy ponad kredyt musi oddać bankowi, na pewno sporo więcej niż wynosi dofinansowanie.

Mieszkanie dla młodych to zastępstwo programu, który był wcześniej rodzina na swoim( zdecydowanie ten obecny program ma gorsze warunki). Z programu mogą skorzystać tylko osoby, które nie ukończyły 35 roku życia oraz nie są właścicielami żadnego mieszkania czy też domu. Dofinansowanie jest wypłacane w jednej racie w zależności od wysokości kredytu.
Najlepiej poczytaj o tym na jednej z wielu dostępnych stron:)

Z tego co wiem to jedyne wsparcie dla młodych i to wcale nie tak atrakcyjne jak się wydaje. Pierwszy program, który wszedł kilka lat temu był naprawdę atrakcyjny i żałuję, że wtedy się nie zdecydowałam, bo teraźniejsze warunki w ogóle mi nie odpowiadają.