• Kredyty gotówkowe
  • Kredyty hipoteczne
  • Kredyty dla firm
  • Lokaty bankowe
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
lat
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota lokaty
Okres lokaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Administratorem danych osobowych jest Comperia.pl S.A. Zapoznaj się z pełną informacją o przetwarzaniu danych osobowych.
0 osób przegląda ten temat1 osoba obserwuje ten temat

kredyt na auto -jakie szanse?

Odpowiedź
wróć do listy tematówSortowanie od najstarszej wypowiedzi
od najnowszej wypowiedzi
✓  od najstarszej wypowiedzi
madzialenka89

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

22.5.2014 12:09
A co się dzieje gdy małżeństwo bierze wspólny kredyt na samochód i za jakiś czas się rozwodzi? Wtedy muszą podzielić się tym samochodem? I jak jest w przypadku gdy mąż kupuje samochód na siebie i dochodzi do rozwodu? Może zabrać bez słowa to auto? Dla mnie wspólne kredyty nie są za ciekawą opcją. I nie zdecyduję się na nie, przynajmniej dopóki nie muszę.
Cytuj
Ekspert Comperia.pl

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 84 razy

Wyślij wiadomość

22.5.2014 12:49
Przedmioty majątkowe nabyte w trakcie małżeństwa stanowią składnik majątku wspólnego. Spłata będzie wymagana od jednego z Państwa bądź od obojga. Niestety zaprzestanie spłacania może spowodować wszczęcie przez bank procedury windykacyjnej. Banki często same wybierają od kogo wymagają zaspokojenia roszczenia. Zazwyczaj jednak żądają spłaty od obydwojga. Warto również w takich sytuacjach ugodowo dojść do porozumienia.
Cytuj
Renata Grochowska
Ekspert Comperia.pl
Gość

Niezarejestrowani

22.5.2014 15:18
Jesli braliscie razem kredyt (mieliscie wspolnote majatkowa) to jasne ze kredyt jest wspolny.
Cytuj
dzejkop

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

24.5.2014 13:59
ugodowe porozumienie w takich przypadkach nie jest czasem możliwe. Niektóre małżeństwa po rozwodzie nie potrafią ze sobą rozmawiać albo nawet robią sobie na złość. A co jeśli mąż przestanie spłacać? to wychodzi na to że żona aby uciec od windykacji będzie musiała spłacać za siebie i za niego?
Cytuj
madzialenka89

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

24.5.2014 14:52
Dlatego jestem za rozdzielnością majątkową... Każdy ma swoje pieniądze i zobowiązania. Później przynajmniej nie trzeba spłacać za kogoś kredytu. Moja mama jakiś czas temu dała się ubłagać tacie na kredyt, obiecał, że będzie go spłacał i co? Mama płaciła wszystko sama. Nawet jak komornik wszedł jej na konto ojciec nie zainteresował się tym czy ma z czego zapłacić dług.
Cytuj
bernars44

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

25.5.2014 0:23
Rozdzielczość majątkowa to znakomity pomysł.Nie zawsze jesteśmy pewni czy spędzimy że sobą całe życie . A po co później komornik ma wchodzić na konto lub licytować nasz majątek .Mając taką rozdzielczość majątkową to nic nie mogą nam zrobić .A jak małżeństwo się rozpadnie ,a mąż po odejściu narobi dodatkowych długów to dopiero byłby problem .
Cytuj
Adam

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

26.5.2014 9:26
Rozdzielczość majątkowa uchroni nas przed długami naszego współmałżonka .Ale jeżeli nie posiadamy rozdzielczości gdy współmałżonek narobi długów bez naszej wiedzy oraz zgody a środki które uzyskał nie przeznaczył na bieżące potrzeby rodziny to czy wtedy jesteśmy zobowiązani do spłacania długu ?
Cytuj
Ekspert Comperia.pl

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 60 razy

Wyślij wiadomość

26.5.2014 10:14
Nie posiadając rozdzielczości będą Państwo obarczeni zobowiązaniami współmałżonka.
Cytuj
Emilia Kasińska
Ekspert Comperia.pl
mamarta

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

25.8.2014 10:49
Chyba z taką wypłatą możesz mieć problem. Ale najlepiej jest się przejść do banku i oni Ci wyliczą zdolność kredytową i powiedzą co ile i na jak długo. Sporo ludzi albo się wstydzi albo boi iść do banku a przecież tam też pracują ludzie:)
Cytuj
Gosiunia

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

2.9.2014 17:33
Adam napisał
Rozdzielczość majątkowa uchroni nas przed długami naszego współmałżonka .Ale jeżeli nie posiadamy rozdzielczości gdy współmałżonek narobi długów bez naszej wiedzy oraz zgody a środki które uzyskał nie przeznaczył na bieżące potrzeby rodziny to czy wtedy jesteśmy zobowiązani do spłacania długu ?


No tak po to jest wspólność majątkowa, że wszystkie przychody i długi dzielicie między siebie. Więc logiczne jest, że długi też będziecie mieć wspólne i wspólnie je spłacać, albo mąż za żonę a żona za męża
Cytuj
Odpowiedź