Bank a działalnośc społeczna

Na pewno najbardziej odczuwają tę działalność osoby, których bezpośrednio to dotyczy. Nie mam nic przeciwko takim działaniom, nawet jeśli zależy im w ten sposób wyłącznie na reklamie, bo dzieciaki z tych szkół korzystają z tych komputerów na prawdę i są im one na pewno bardzo przydatne.

czy to ma coś wspólnego z działaniami w obszarze CSR? Bo ostatnio czytałam o tym w kontekście Providenta

Provident działa społecznie? Pierwsze słyszę, chyba że mają oni na myśli te pożyczki, które może wziąć każdy. Mi ich charytatywna działalność raczej nie robi różnicy, mam złe opinie o parabankach i raczej mnie do siebie nie przekonają w żaden sposób.

Provident ma złą opinię. Ale głównie od ludzi, którzy bezmyśnie biorą pieniądze nie mając środków na spłatę. Szkoda że takie podejście ludzi psuje reputacje normalnie działającej firmy. Przecież wystarczy pomyśleć przed wzięciem pożyczki a nie później zwalać na firmę

dokładnie. skoro działają tyle czasu i nie ma z nimi problemu to ta zła opinia musi sie brać wyłącznie z takich przypadków bo osobiście znam osoby które wzięły tam pożyczkę z pełną świadomością spłaciły jak trzeba i nic nie narzekały. co innego jak ktoś chce mieś pieniądze już i nie obchodzą go warunki podpisuje jak leci

Ja nawet nie wiedziałam, że jakieś banki działają prospołecznie. Przynajmniej jeszcze o tym nie słyszałam. Jeżeli rzeczywiście pomagają to czemu nie, nawet jeżeli to dla nich reklama to i tak pomoc zawsze się przyda. Gorzej jak to tylko słowa.

Moja ciocia tak zrobiła jak brała kredyt na wesele syna. Jeszcze długo później odczuwała skutki tego "super oprocentowanego" kredytu. Ale teraz jak drugi syn będzie się żenił zapewne zrobi ten sam błąd.