Kredyt aby spłacić dług

Skoro będzie dobrze zarabiał niech idzie do banku i się dogada. Nie widzę sensu brania kolejnych pożyczek bo po pierwsze gdzie? Skoro jest zadłużony a po drugie niech nie pakuje się w parabanki bo w życiu nie wygrzebie się z długów.

Wydaje mi się, że żaden bank nie udzieli kredytu Twojemu znajomemu. Najlepiej zrobi jak spłaci dług ze swojej wypłaty skoro teraz dobrze zarabia. Może też pomyśleć o pożyczce w parabanku, na pewno ją dostanie ale nie wiadomo czy nie wpadnie w kolejne długi.

Jeśli nie da się wziąć kredytu w banku to nich twój znajomy skorzysta z pomocy jakiejś firmy udzielającej pożyczek. ostatnio jest ich coraz więcej na rynku więc nie powinien mieć problemów ze znalezieniem odpowiedniej. Z tego co wiem niektóre udzielają pożyczek do 25 tysięcy.

A Twój znajomy nie może ugadać się z komornikiem na mniejsze raty? Po co od razu brać kredyt? Z jednego długu wejdzie w drugi i wcale sobie nie polepszy. Z komornikami zazwyczaj da się dogadać, wiem z doświadczenia:)

Branie kredytu na spłatę kredytu wydaje mi sie absurdalne .

Jak sie nie ma wyjścia to sie bierze, a potem sie nakręca spirala zadłużenia. Najlepiej dlatego w ogole zyc w miare na bieżąco, nie mowie oczywiście żeby w ogóle nie korzystać z kredytów, bo. np. hipoteczne są potrzebne. Malo kto moze sobie pozwolić na zakup nieruchomości ot tak

Niestety niektórzy ludzie nie maja wyjscia i splacaja kredyt kredytem, jesli to jescze kredyty bankowe to okej, ale chwilowki to juz problem.

grunt to żeby nie korzystał z takich portali jak centrum dłużnika czy inne podejrzane bo nie ma czegoś takiego jak czyszczenie bik, niech lepiej rozłozy na wiecej rat ktore moze spłacic bez brania kredytu proste.