karta kredytowa czy walutowa?

Witam,
razem ze znajomymi wybieramy sie za granice. Wiadomo ze teraz wakacje to i pieniądze sa potrzebne. Co lepiej zabrać na taka wycieczkę? Karte kredytową czy walutową? Nie chciałbym zabierać obu bo troche sie boje ze moge je stracić

Ja na Twoim miejscu wzieła bym karte kredytową, bo ta walutowa jest raczej nie opłacalna. Ty w ogóle masz juz ta walutową kartę czy dopiero masz zamiar ja wziąć?

Też mi się wydaje że lepiej kredytową. Choć ja osobiście wole gotówkę. Bo nie wiadomo czy będziesz mieć jak zapłacić a na zagranicznych wycieczkach obsługa cieszy się z żywej gotówki. Napiwki itd to coś co jest na porządku dziennym. Moim zdaniem weź pieniądze a karty zostaw w domu.

ja bym właśnie kredytowej nie brała, bo bym się bala, a walutowa może się okazać bardzo przydatna w tej sytuacji. A dlaczego jest ona nieopłacalna? bo wydawało mi się że właśnie najbardziej opłacalna jest gdy ktoś wyjeżdża za granicę... a co do karty kredytowej to ja raczej ogólnie jestem przeciwniczką.

Ta walutowa wydaje się fajną opcja, innowacyjny produkt. Chyba bym sie zdecydowała na taka.

Ja bym brała walutową. W końcu będziesz płacił dokładnie tą walutą, którą potrzebujesz. Natomiast w kredytowej wszystko będzie ulegało przewalutowaniu, a nie wiem czy w przypadku dużych wydatków będzie to opłacalne. Najlepiej to przeliczyć albo podpytać w banku.

Pewnie, że walutowa najlepiej, nie będziesz przynajmniej dodatkowo płacił za przewalutowanie, a w przypadku gdybyś brał zwykłą kartę właśnie za to musiałbyś płacić. Ja bym brała walutową.