finanse i księgowość

Symfonia trochę mniej kosztuje i wg mnie jest o wiele bardziej funkcjonalna. Masz możliwość pobrania wersji 60 dniowej i przetestować oprogramowanie. Przez ten czas można szczegółowo sprawdzić działanie programu.

No to znacznie by to usprawniło pracę. W takim razie przetestuję moduł Symfonii Handel. Dziękuję bardzo za wskazówki.

Czy posiadając firmę można w ogóle korzystać z darmowej wersji oprogramowania? Przez te 30 czy 60 dni? Nie potrzeba na program jakiejś faktury albo czegoś takiego?
Kiedyś słyszałem, że nie można mieć w firmie darmowego oprogramowania, bo Urząd Skarbowy na to nie pozwala.
Co prawda dotyczyło to OpenOffice'a, który w ogóle jest darmowy, ale zastanawiam się, jak to wygląda w przypadku okresów testowych?

Szzczerze mówiąc nie interesowałem się za bardzo w tym temacie, ale wydaje mi się że urząd nie powinien do tego nic mieć. Po to są tworzone wersje testowe żeby można było sobie sprawdzić program pod kątem swojej działalności i potrzeb. Ja właśnie testuję moduł Symfonii do handlu, ale bardziej w celu poznania funkcjonalności oprogramowania a nie używania go do wprowadzania autentycznych danych. I muszę przyznać że to dość funkcjonalne oprogramowanie.

Ja polecam FK-LOGIC
Dobry i sprawdzony program, który na rynku jest od bardzo dawna
Do zakupienia bezpośrednio u producenta: http://info-logic.pl/oprogramowanie-dla-firm

Co do darmowego oprogramowania to na pewno nie może go być w urzędach. Jak to wygląda w prywatnych przedsiębiorstwach?
Tego powiem szczerze, że nie wiem.
O Openofficce też słyszałem, że się czepiają, tzn. każą płacić za niego podatek jak za MS Officce, a wiadomo, że to niebo a ziemia jeśli chodzi o ceny.
Tylko nie zapominajmy, że wersja testowa czy tzw. demo to nie jest to samo, co oprogramowanie darmowe, więc nie sądzę, żeby dało się podobnie oba przypadki rozważyć.

Dodajmy, że płatne oprogramowanie daje nam automatycznie gwarancję jakości.
U nas w firmie również korzystamy z FK-LOGIC, właściwie już od wielu lat. Zawsze kiedy pojawia się dylemat to mogę dzwonić bezpośrednio do producenta, który objął naszą firmę opieką serwisową. Mamy też inne programy od nich i bardzo sobie chwalimy.

Lepiej sobie darmowe programy podarować...

To akurat argument bez pokrycia w rzeczywistości. Sama mam do czynienia z wieloma programami i zarówno te darmowe jak i płatne mają swoje wady i zalety. Wcale też nie jest tak, że płatne są lepsze, wręcz przeciwnie, psują się równie często, jeśli nie częściej niż darmowe. A denerwuje to dużo bardziej, bo jednak za nie zapłaciliśmy.
Np. taki Insert potrafi wysypać się kilka razy w ciągu roku. Jedyna zaleta płatnych programów, i to też dość wątpliwa, to to, że jednak jest jakieś wsparcie, ale dodzwonić się tam to też trzeba mieć nerwy.
Pani ten program jeszcze się nie wysypał? To gratuluję, ale prędzej czy później czeka to każdego.

Nie ma zasady na to czy oprogramowanie komercyjne czy darmowe jest lepsze. Kwestia możliwości jego zastosowania. Z symfonią akurat miałem styczność. Program moim zdaniem jak na tak szerokie zastosowanie drogi nie jest. Jeśli chodzi o powierzanie finansów wolę korzystać ze sprawdzonych produktów a nie tańszych czy droższych.