czy franchising to dobry pomysł na biznes?

a jaki związek ma faktoring ze sklepem odzieżowym? czy przypadkiem pojęć nie pomyliłeś?

Mówisz chyba o dwóch sprawach? A może nawet o 3. Sprawa pierwsza to fundusze na początek. Musisz mieć środki na wynajem lokalu, jego wyposażenie, na pierwsze zatowarowanie, reklamę. Druga sprawa to kredyt. Jeśli chcesz otrzymać kredyt
na start np. w Idea Banku, to w momencie jego uruchomienia, musisz przedstawić wydatki, stanowiące 30 % kwoty kredytu. Inaczej mówiąc, chcesz 50 tys zł kredytu, musisz pokazać, że 15 tys. zł. już zainwestowałeś. Ostatnia sprawa to faktoring. Inaczej jest to zamiana faktury w pieniądze i ma na celu poprawę płynności finansowej firmy. Myślę że w sklepie odzieżowym raczej nie będziesz wystawiał odbiorcom faktur z 30 czy 60 dniowym terminem płatności. Bo to jest istota faktoringu. Kiedy masz długie terminy płatności faktur, przedstawiasz je do wykupu faktorowi, którym może być Bank, czy inna instytucja, on Ci płaci najpierw 80% wartości faktury, potem po zapłacie przez kontrahenta , pozostałą kwotę, po potrąceniu prowizji.

to teraz już wszystko jasne, zgłoś się do jednej z firm, które wymieniłeś i poproś o przesłanie warunków współpracy

powinieneś mieć kapitał na początek i pewnie jakiś odpowiedni lokal

+ poczytaj w sieci jak taka współpraca wygląda, jakie są plusy i minusy, nie popełnij błędów popełnionych przez innych

Franchising, to jak każdy biznes - dobrze rozpoznany przyniesie dobry zysk, brak odpowiedniego przygotowania marketingowego może przynieść stratę. Mój kolega dwa lata temu za namową swojego znajomego wziął placówkę franczyzową pewnego banku w małej miejscowości. Z rozeznania wynikało, że zysk placówki równoważy się z kosztami, wychodząc na zero. Kolega myśląc że pracował przez kilka lat w Banku uwierzył w swoje siły, że jest w stanie zrobić coś więcej z tymi samymi pracownikami niż jego poprzedniczka. Ja miałem do tego duże wątpliwości, które się sprawdziły po kilku miesiącach. Kolega został z długami, na co najmniej kilka lat. Uważam, że każda forma biznesu jest dobra. Ale musi wynikać z analizy, z oceny rynku. Trzeba wziąć pod uwagę czynniki wewnętrzne i zewnętrzne, przeanalizować profil klienta, jego dostępność. Ale najważniejszą sprawą jest wizja firmy i cel jej działania. Jeśli te sprawy się zgraja, myślę, że każdy biznes jest w stanie wygenerować zysk.

Obojętnie czy będzie to zwykła działalność gospodarcza czy umowa franczyzowa, zawsze niezbędne jest do niej przygotowanie. Statystyki mówią prawdę. Ponad 90% otwartych firm, nie przetrwa roku, tylko dlatego, że właściciele tych firm nie są do tego przygotowani. Nie mają zbadanego rynku, wybranej docelowej grupy klientów, a ich celem jest tylko przetrwanie.Jeśli komuś się zdaje, że zrobi biznes, bo ktoś inny na tym zarobił pieniądze to jest w błędzie. Bo każdy jest inny, ma inna osobowość, inne zasady działania. Dlatego tu nie chodzi o odpuszczanie, poddawanie się. Jeśli człowiek robi to co naprawdę go interesuje, prowadzi biznes z pasji, ma wizje sukcesu firmy a przede wszystkim rozpisane cele, to nie musi się bać podejmowania decyzji. Ale nigdy nie osiągnie sukcesu ten, kto powie: dzisiaj założę działalność, a potem się zobaczy co dalej. To co piszę to nie jest żadna filozofia. To moje obserwacje z ponad 20 letniej pracy w finansach i setek spotkań z przedsiębiorcami.