Czy warto kupić ubezpieczenie na wypadek klęski żywiołowej?

2013-07-19 08:23:51

Ostatnie lata pokazują, że Polska nie jest krajem wolnym od klęsk żywiołowych. Coraz częściej mamy do czynienia z powodziami, suszami, gradem, a nawet z tornadami, które niszczą domy i pola. Jak się przed tym zabezpieczyć? Ponieważ na pogodę wpływu nie mamy, możemy jedynie ubezpieczyć się na wypadek wystąpienia klęski żywiołowej.

Komisja Nadzoru Finansowego podaje, że w 2011 r. w Polsce wykupiono niewiele ponad 8 mln polis chroniących przed skutkami żywiołów. To niewiele, biorąc pod uwagę częstotliwość występowania w naszym kraju powodzi, burz i huraganów. Wiele osób nadal uważa, że nieszczęścia te ich nie dotyczą, nawet jeśli mieszkają w okolicy terenów zalewowych. Z niepokojem później obserwują kolejne, niekorzystne prognozy pogody. A przecież o wiele lepiej jest ubezpieczyć się i spać spokojnie...

Od czego chroni polisa?

Ubezpieczenie od klęsk żywiołowych zapewnia ochronę od skutków powodzi, gradu, zejścia lawiny śnieżnej, od osuwania i zapadnięcia gruntu, pożaru, uderzenia pioruna, eksplozji, od dymu i sadzy, huraganu, uderzenia pojazdu, upadku drzewa, obfitego deszczu, upadku budynków oraz zwrot kosztów akcji ratunkowej prowadzonej w związku ze wszystkimi wyżej wymienionymi zdarzeniami.

Są też jeszcze bardziej wszechstronne polisy ubezpieczeniowe – dodatkowa ochrona obejmuje szkody powstałe w skutek przepięcia, katastrofy budowlanej, czy też terroryzmu, a nawet ochronę mienia w dwóch lokalizacjach podczas przeprowadzki, ochronę mienia oddanego do pralni, krawcowej lub szewca, pokrycie kosztów hotelu, w przypadku, gdy objęte ochroną ubezpieczeniową miejsce nie nadaje się chwilowo do zamieszkania.

Ponieważ ubezpieczenia te różnią się między sobą ceną, warto wybrać takie, które dopasowane jest do naszych potrzeb. Dokładne informacje, czego dotyczy dana polisa znajdują się w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, które trzeba uważnie przeczytać przed podpisaniem umowy z Towarzystwem Ubezpieczeniowym.

Ile to kosztuje?

Przyjmijmy, że chcemy ubezpieczyć dom (zarówno mury, jak i stałe elementy) w Poznaniu. Umowa zawarta będzie na rok, suma ubezpieczenia wynosi 400 tys. zł, a jego zakres to ogień i inne zdarzenia losowe (grad, huragan, powódź, trzęsienie ziemi, wybuch, itp.). W okolicy nie wystąpiła nigdy powódź, umowę zawiera nowy klient, który nie posiada dodatkowych ubezpieczeń. W domu tym nie jest prowadzona żadna działalność gospodarcza.

Przy tych założeniach najtańszą polisę proponuje Ergo Hestia (186 zł). Niewiele więcej klient zapłaci w Towarzystwie Ubezpieczeniowym Gothaer (190 zł). Spora różnica jest natomiast między najtańszymi i najdroższymi ofertami –Generali za taką samą polisę wymaga składki w wysokości 307 zł, InterRisk 306 zł, a Compensa 304 zł.

Warto pamiętać, że większość towarzystw ubezpiecza domy od ich wartości rzeczywistej, co oznacza, że odszkodowanie wypłacane jest od aktualnej ceny nieruchomości. Jest to niekorzystne dla właścicieli starych domów, których wartość rynkowa jest niewielka.

Ubezpiecz się od wszystkiego

Jest jeszcze możliwość ubezpieczenia się od wszystkich możliwych zdarzeń i wypadków. Do tego celu służą polisy allrisks. Niezależnie od tego, z jakiego powodu nasz dom zostanie zniszczony, ubezpieczyciel będzie musiał wypłacić odszkodowanie. Za brak wyłączeń trzeba, niestety, dodatkowo płacić. Najtańszą polisę typu allrisks, przy przyjętych wcześniej założeniach, oferuje Compensa – jej koszt to 441 zł za rok.

Marta Ośko
Comperia.pl

Marta Ośko

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam