Bariery administracyjne zostały ograniczone. Czyżby mniej biurokracji?

2011-07-01 17:06:21

Z początkiem lipca 2011 r. weszły w życie dwie ważne z finansowego punktu widzenia ustawy. Pierwsza - o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców oraz druga mająca w tytule "swobodę działalności gospodarczej". Czy faktycznie ułatwią one kontakty obywateli z organami administracji publicznej?

Najistotniejszą rzeczą, jaką znaleźć można w pierwszej z wymienionych ustaw jest możliwość przekładania urzędnikom oświadczeń zamiast zaświadczeń. Zasadnicza różnica między tymi dokumentami polega na tym, że zaświadczenie było nam wydawane przez daną instytucję lub organ, zaś oświadczenie musimy napisać własnoręcznie.

W pierwszym z wymienionych dokumentów, dana instytucja stwierdza, że dotyczący nas stan faktyczny jest zgodny z tym, co widnieje w oficjalnych dokumentach. Innymi słowy, chodzi o poświadczenie prawdy – a tym kto decyduje o niej jest organ administracji państwowej. Z kolei treść sporządzonego przez obywatela oświadczenia o tej samej rzeczywistości mówi z punktu widzenia osoby podpisującej się pod nim.
 
Posłużmy się prostym przykładem: wyobraźmy sobie, że starając się o pracę, nasz potencjalny pracodawca domaga się od nas dokumentu poświadczającego naszą niekaralność. Nie byliśmy karani, nie mieliśmy też nigdy okazji być stroną w postępowaniu sądowym - i słownie zapewniamy o tym fakcie pracodawcę. Ale on domaga się potwierdzenia na piśmie.
 
Dawniej kosztowałoby to nas 50 zł oraz wymagałoby udania się do Biura (Punktu) Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego. W zależności od miejsca naszego zamieszkania oznaczałoby to wycieczkę, której długość mogła dochodzić nawet do 100 km! Teraz wystarczy, że napiszemy na kartce kilka zdań i złożymy podpis – oszczędzimy zarówno czas, jak i pieniądze.
 
Podstawowe różnice pomiędzy dokumentami potwierdzającymi niekaralność
 
Zaświadczenie
Oświadczenie
Kto sporządza?
Urzędnik Krajowego Rejestru Karnego
Osoba, której to dotyczy
Forma dokumentu
Wypełniony druk z pieczęcią urzędu
Dokument napisany
odręcznie
Koszt wystawienia
50 PLN*
0 PLN
Ważność dokumentu
6 miesięcy
w momencie składania
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl
*plus koszty dotarcia do Biura (Punktu) Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego
 
Problem w tym, że nie wszyscy będą wiedzieli, jakie dokumenty można w ten sposób zastąpić i gdzie będą one honorowane. Ponadto można przypuszczać, że spora liczba Polaków nie będzie wiedzieć, jak sporządzić oświadczenie, aby nie zostało ono zakwestionowane. Świadomość prawna naszych rodaków jest bowiem stosunkowo niewielka, a tu nagle pojawia się rygor odpowiedzialności karnej.

Omawiana ustawa pozwoli także (głównie przedsiębiorcom ale też i obywatelom) składać niepoświadczone notarialnie kopie oryginalnych dokumentów oraz odpisy świadectw. Autentyczna dokumentacja nie będzie musiała być przez zainteresowanych wyciągana z sejfów i transportowana do urzędów. Tym samym ich posiadacze będą mniej narażeni na jej zagubienie bądź uszkodzenie.

Ponadto wprowadzone prawo sprawi, że w kieszeniach przedsiębiorców zostanie więcej. Temu ma służyć obniżenie części opłat, jakie dotychczas należało ponieść w związku z dopełnieniem konkretnej formalności. Przykładowo, koszty sądowe związane z procedurą wpisania do rejestru przedsiębiorców wynoszą od dziś 500 zł (wcześniej 1000 zł), a za zmodyfikowanie takowego wpisu właściciele firm zapłacą 250 zł (poprzednio 400 zł).

Obniżona została też wysokość kary za popełnienie przez podmiot zbiorowy (np. firmę) czynu zabronionego. Taka kara nie będzie być większa niż 3 proc. przychodu wypracowanego w roku obrotowym (maksymalnie 5 mln zł). Jak szacują specjaliści z Kancelarii Prezydenta RP, dzięki wszystkim wspomnianym rozwiązaniom w skali całego kraju rocznie, obywatele oraz przedsiębiorcy zaoszczędzą łącznie ok. 6 mld zł.
 
Nowe prawo ma ułatwić ludziom życie i polepszyć ich relacje z urzędami, jak również usprawnić obrót gospodarczy. Miejmy nadzieje, że praktyka życiowa nie zweryfikuje negatywnie zapisanej w prawie teorii. Aby tak się stało, konieczne jest uzmysłowienie Polakom, że mają prawo korzystać ze swoich praw.
Paweł Puchalski
Comperia.pl

 

Ekspert Comperia.pl