Lokata terminowa to bezpieczny i wygodny sposób oszczędzania. Nie jest tak elastyczna jak konto oszczędnościowe, ale za to zapewnia zwykle wyższe oprocentowanie. Nie warto jednak deponować wszystkich swoich oszczędności w ramach jednej umowy. Zamiast tego warto założyć kilka lokat.
Lokatę terminową można bez problemu założyć w każdym banku. Coraz częściej dostępne są nawet bez wychodzenia z domu - założyć je możemy za pośrednictwem Internetu czy bankowości mobilnej. Przelewamy nasze pieniądze na rachunek lokaty, a po jej zakończeniu wracają do nas wraz z odsetkami. Proste, prawda?
Problemy pojawiają się, gdy zaczynamy analizować dostępne oferty. Czasami okazuje się, że bank proponuje nam niskie oprocentowanie. Wtedy przeglądamy konkurencyjne oferty. Niestety, przy niskich stopach procentowych nie możemy się spodziewać wysokiego zarobku na depozytach.
Warto również zwrócić uwagę, czy w wybranej ofercie stracimy odsetki, gdy zerwiemy lokatę przed terminem. Można co prawda znaleźć propozycje, które nie są tak restrykcyjne, ale za to mogą oferować niższe oprocentowanie. A co jeśli obawiamy się, że pieniądze będą nam szybko potrzebne i będziemy musieli zerwać umowę przed terminem? Rozwiązaniem tej sytuacji może być także założenie nie jednej, ale kilku lokat. Oczywiście, wtedy zakładamy lokaty na niższe sumy.
Niedogodnością lokaty jest właśnie to, że nie mamy ciągłego dostępu do naszych pieniędzy, jak w przypadku kont oszczędnościowych. Dlatego należy podejść do depozytów w sposób strategiczny. Kilka mniejszych lokat zamiast jednej na wyższą kwotę zapewni większą elastyczność w zarządzaniu gotówką i większe pole działania. Nigdy nie wiadomo, kiedy będziemy potrzebowali pieniędzy.
Co nam da kilka lokat? Jeśli założymy kilka identycznych lokat na te same kwoty będziemy mogli zerwać np. jedną w razie nieprzewidzianych wydatków i tylko z niej utracimy odsetki (chyba, że ulokujemy pieniądze w ramach produktu, który zapewnia wypłatę odsetek w przypadku zerwania umowy przed terminem zapadalności).
Większe możliwości pojawiają się, gdy zróżnicujemy lokaty nie tylko pod względem wysokości wpłaconych środków, ale także pod względem długości trwania umów. Część pieniędzy przeznaczonych na oszczędzanie możemy wpłacić na lokatę długoterminową, kolejną część na bardzo krótką lokatę (np. 7-dniową), następną kwotę lokujemy na dwa tygodnie albo na miesiąc.
Dzięki takiemu zróżnicowaniu możemy całkiem sprawnie zarządzać naszymi pieniędzmi. Jeśli nagle okaże się, że potrzebujemy gotówki, zapewne któraś z lokat terminowych akurat będzie się kończyła i będziemy mieli pieniądze do dyspozycji. Jest, niestety, mankament w tym planie. Dłuższe lokaty to przeważnie większy zysk (wyjątkiem są promocyjne lokaty krótkoterminowe - głównie dla nowych klientów). W tym momencie należy się zastanowić, czy zależy nam przede wszystkim na maksymalizacji zarobku, czy na większej dostępności pieniędzy.