Inwestowanie w Polsce ma już kilkunastoletnią historię. Z racji tego, że rynki akcyjne nie dają dzisiaj wystarczająco zarobić, coraz więcej polskich inwestorów spogląda w kierunku walutowego rynku forex.
Walutowy rynek forex określany jest mianem rynku dojrzewającego. W ciągu kilku lat przeszedł on wiele przemian. Na forexie możemy inwestować za pośrednictwem private banking’u oraz poprzez kontrakty terminowe na GPW. Początkowo forexem zajmowali się brokerzy, później firmy inwestycyjne, a od niedawna znajduje się on również w ofercie banków. Dzisiaj możemy mówić już o kilkunastu firmach, które zajmują się tego typu działaniem.
Jednak czy polscy inwestorzy mają analogiczny dostęp do rynku forex jak zagraniczni inwestorzy? Analizując oferty firm inwestycyjnych czy banków, to może się tak pozornie wydawać. Ograniczenia w obrębie propozycji platform mobilnych forex, poziomów spreadów, możliwości wejścia do wielu platform internetowych pozostawiają jednak pewne wątpliwości co do kwestii poziomu forexa względem globalnych konkurentów. Wybór wariantu konwersji poziomu dźwigni finansowej, korzystniejszej ceny czy tolerancja przy dokonywaniu wyboru zlecenia, które bezpośrednio lub pośrednio wpływają na ostateczny zysk, nie są do końca znane polskim inwestorom. Dodatkowo oferta tzw. ”robotów” do dokonywania zleceń jest w naszym kraju o wiele uboższa. Ponadto należy sporo zrobić w kwestii edukacji inwestorów oraz w świadomości Polaków pod względem ryzyka inwestycyjnego. Należy bowiem pamiętać o tym, że inwestowanie na forexie z zyskiem to nie łatwe zadanie.
Według opinii specjalistów jedynie 5 proc. inwestorów na rynku forex może liczyć na jakikolwiek zysk. Istnieje jednak spore podobieństwo między inwestorami polskimi a zagranicznymi. Otóż inwestujemy analogicznie względem walut – w lwiej części przypadków jest to relacja EUR/USD. Aby wygenerować zysk, należy pamiętać o kilku kluczowych aspektach. Podstawa to właściwe zarządzanie dźwignią finansową. Ważna jest także konsekwencja w obranej strategii inwestycyjnej. Wbrew powszechnej opinii, ograniczenie zyskowności dźwigni finansowej nie wspiera zyskowności na forexie.