Co mi grozi, jeśli przestanę płacić raty leasingowe?

2015-02-28 16:34:22

Uchylanie się przed płatnością kolejnej raty leasingowej z pewnością nie będzie się opłacać. Jeśli jednak nie mamy pieniędzy potrzebnych na uregulowanie należności, warto wypróbować kilka rozwiązań.

Do nielicznych osób należą te, które nie spłacają lub nigdy nie spłacały żadnego zobowiązania kredytowego, obojętnie czy będzie to kredytu gotówkowy, hipoteczny, ratalny, samochodowy etc. Niestety mało kogo w chwili obecnej stać na to, aby móc pozwolić sobie na zakup droższych towarów za gotówkę. Dotyczy to nie tylko osób fizycznych, lecz również właścicieli firm.

Przewiduj potencjalne problemy finansowe

Niestety różnie to w życiu bywa - może dojść do sytuacji, że kredytobiorca nie będzie w stanie spłacać rat. Co się stanie, jeżeli kredytobiorca przestanie regulować należności? Przede wszystkim, zanim zdecydujemy się na nabycie auta - obojętnie czy na kredyt, czy biorąc go w leasing, powinniśmy bardzo poważnie przemyśleć tę decyzję. Kłopoty finansowe mogą dosięgnąć zarówno osobę fizyczną pracującą na etacie, jak i właściciela firmy.

Kary za opóźnienia w spłacie

Terminowa spłata rat jest podstawowym zapisem umowy leasingowej i każdy, kto dokonuje zakupu samochodu w ramach tej formy finansowania, powinien mieć tego świadomość. Konsekwencje nieterminowego spłacania rat reguluje sama umowa leasingu, a także przepisy prawa, konkretnie - Kodeks cywilny.

Sprawdź też: Ile kosztuje przedterminowe rozwiązanie umowy leasingowej?

Leasingobiorca, niespłacając rat, naraża się na koszty monitów, które z pewnością będzie wysyłać leasingodawca. Jedno upomnienie może kosztować nawet 50 zł. Gdy upomnienia nie przyniosą rezultatów, a dług nadal pozostanie nieuregulowany, leasingodawca może wysłać wezwanie do zapłaty. Gdy i tym nic nie wskóra, może wypowiedzieć umowę. To zaś będzie oznaczało konieczność całkowitego rozliczenia się z należności. W przeciwnym razie wierzyciel może wejść na drogę sądową.

Wypowiedzenie umowy to ostateczność

Powstanie zaległości w spłacie rat leasingowych za samochód nie musi od razu skończyć się rozwiązaniem umowy z firmą leasingową. Ważne jest aby nie chować głowy w piasek i przyznać się do swoich problemów natury pieniężnej, przed firmą, od której leasingujemy auto. Zarówno kredytodawcy, jak i leasingodawcy stosują twarde przepisy, będąc nieustępliwe w windykowaniu długów, głównie wobec klientów, którzy rozmyślnie unikają płacenia rat. W większości pozostałych przypadków często godzą się iść na różnego rodzaju ustępstwa.

Sprawdź też: O ukrytych opłatach w umowach leasingowych

Negocjuj z leasingodawcą

Przeczuwając nadchodzące problemy finansowe, warto zgłosić się do leasingobiorcy - możemy wynegocjować zmianę warunki umowy, byśmy mogli poradzić sobie z ratami bez opóźnień w ich spłacie. Możemy przykładowo skorzystać z karencji w spłacie lub obniżenia wysokości miesięcznych zobowiązań na skutek wydłużenia harmonogramu spłat (o ile będzie to możliwe). 

Marzena Kazbieruk

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam