Nowy rok przynosi inwestorom nowe szanse i nadzieje na wysokie zyski. Comperia.pl podpowiada, na co zwrócić uwagę planując przyszłoroczne inwestycje.
Każdy inwestor ma indywidualne podejście do ryzyka. Niektórzy wolą inwestować długoterminowo, inni chętniej skuszą się nadzieją na wysoki zysk w krótkim terminie. Różne też będą konstrukcje portfeli. Osoby z większym apetytem na ryzyko będą skłonne więcej zainwestować w bardziej ryzykowne instrumenty, jak akcje i surowce.
Natomiast inwestorzy konserwatywni większą część portfela ulokują w obligacjach czy lokatach bankowych. Niezależnie od profilu ryzyka i osobistych preferencji warto prześledzić podstawowe możliwości do pomnażania środków w nadchodzącym roku.
Tradycyjne oszczędzanie mniej efektywne
Najbezpieczniejszym miejscem na ulokowanie oszczędności wciąż pozostają banki. Lokata bankowa daje gwarantowany i bezpieczny zysk. Niestety, w ostatnich miesiącach Rada Polityki Pieniężnej zaczęła obniżać wysokość stóp procentowych.
Takie działanie sprawia, że banki obniżają oprocentowanie lokat bankowych, o czym Comperia.pl informuje od kilku miesięcy. Podsumowując, oszczędzanie w bankach w 2013 roku wciąż będzie bezpieczne i pewne, ale przyniesie niższy zysk niż w 2012 roku.
Akcja akcje
Od kilku tygodni indeks WIG20 (20 największych i najbardziej płynnych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie) notuje kolejne rekordy na przestrzeni ostatnich 1,5 roku. Takie zachowanie może sugerować rozpoczęcie hossy na giełdzie i dojście indeksu do ostatnich szczytów z pierwszej połowy 2011 roku.
W 2013 roku z pewnością warto uważniej przyglądać się notowanym spółkom, nie tylko tym z WIG20. Inwestycja w akcje może okazać się trafnym pomysłem na konstrukcję portfela na przyszły rok.
Surowce wciąż wysoko
W przypadku surowców oraz metali szlachetnych sytuacja jest niepewna. Wzrost ryzyka na rynkach finansowych od początku kryzysu i dodruk taniego pieniądza sprawił, że ceny np.: metali szlachetnych znajdują się na rekordowych poziomach.
Oczywiście, nie istnieją tak wysokie poziomy, które nie mogą zostać pokonane w przyszłości. Jednakże warto pamiętać, że już w 2012 roku złoto straciło dynamikę wzrostów i w 2013 roku kupno złota może narazić inwestorów na straty. Marcin Zienkiewicz
Comperia.pl