Jaki dla klientów banków był 2015 rok?

2015-12-28 09:11:00

Mijający, 2015 rok był pod względem finansowym emocjonujący m.in. dla osób z kredytami we frankach szwajcarskich. Ale nie tylko. Oto subiektywny przegląd ważnych wydarzeń dla klientów banków.

Rok pod znakiem franków

Nie sposób nie zacząć bankowego podsumowania 2015 r. od kredytów we frankach szwajcarskich. W styczniu raty i zadłużenie frankowiczów wystrzeliły w górę po bardzo znaczącym umocnieniu się franka wobec złotówki. I choć wysokość raty z czasem spadła (efekt m.in. obniżki stóp procentowych w Szwajcarii), to z długiem frankowiczów nie jest już tak dobrze. W przeliczeniu na złote kredytobiorca, który w sierpniu 2008 r. pożyczył równowartość 300 tys. zł na 30 lat, jest dziś winien bankowi ok. 500 tys. zł! Pomimo całego roku spłacania dług modelowego frankowicza wzrósł o ponad 30 tys. zł. Tak wysokie zadłużenie, nieadekwatne do wartości nieruchomości, oznacza problemy m.in. przy sprzedaży mieszkania.

Rata kredytu we frankach szwajcarskich na 300 tys. zł na 30 lat (z wkładem własnym 60 tys. zł) zaciągniętego w styczniu 2008 r.

Wykres wygenerowany przez Comperia Analytics
 

(Uwaga - wykres przedstawia raty dla kursu i poziomu stopy LIBOR 3M CHF w każdym miesiącu. Tymczasem zwykle stopa LIBOR 3M CHF jest uaktualniana w oprocentowaniu kredytów co 3 miesiące, więc niektórzy mogli odczuć spadek raty nie już w lutym, ale w marcu lub kwietniu)

Ruszyła lawina pomysłów z różnych sfer na ulżenie frankowiczom. Temat kredytów walutowych był mocno zaznaczany podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi. Niemniej do dzisiejszego dnia nie weszło w życie żadne systemowe rozwiązanie kwestii frankowiczów, choć w poprzednich Sejmie i Senacie była już odpowiednia ustawa (Senat wprowadził poprawki, ustawa wróciła do Sejmu, a ten nie zajął się już nią ponownie). Obecnie w Kancelarii Prezydenta trwają prace nad ustawą „o sposobach przywrócenia równości stron niektórych umów kredytu”. Więcej o tym dokumencie, a także sytuacji frankowiczów w 2015 r. w tym artykule.

Rekordowo niskie stopy

Powodów do narzekań z pewnością nie mają za to osoby z kredytami w złotych. Weszliśmy w 2015 rok już przy rekordowo niskich stopach i tanich kredytach, a sytuacja jeszcze polepszyła się w marcu, gdy Rada Polityki Pieniężnej przy Narodowym Banku Polskim kolejny raz obcięła stopy. Od tego czasu referencyjna stopa NBP wynosi 1,50 proc., a WIBOR 3M (rynkowa stopa, na której oparte jest oprocentowanie kredytów mieszkaniowych w złotych) od pół roku 1,72-1,73 proc.

Stopa rynkowa WIBOR 3M w 2015 r.

Wykres wygenerowany przez Comperia Analytics
 

Raty kredytów złotowych są więc rekordowo niskie. Dziś modelowy kredytobiorca z 30-letnim kredytem ze stycznia 2010 r. na 300 tys. zł płaci co miesiąc ok. 1425 zł. Rok temu było to ok. 50 zł więcej, a w połowie 2012 r. - aż 600 zł więcej!

Rata kredytu w złotych na 30 lat na 300 tys. zł

Wykres wygenerowany przez Comperia Analytics
 

Niskie stopy procentowe cieszą także osoby, które dopiero zaciągają kredyty hipoteczne, gdyż banki nie rekompensowały sobie niskich stóp szczególnym wzrostem marż kredytowych. Te zostały podniesione (lub wkrótce zostaną) dopiero niedawno m.in. przez mBank, Deutsche Bank, BPH, Raiffeisen Polbank czy Citi Handlowy, na co zapewne duży wpływ miała zapowiedź wprowadzenia podatku bankowego.

Na przeciwnym biegunie są deponenci. Oprocentowanie lokat czy kont oszczędnościowych jest tragiczne, średnio wynosi ok. 1,50 proc. Na najlepszej obecnie lokacie rocznej można zarobić ledwie 2,75 proc. I pomyśleć, że 3 lata temu PRZECIĘTNY 12-miesięczny depozyt dawał zarobić 4,50 proc.

Średnie i najwyższe oprocentowanie lokat rocznych

Wykres wygenerowany przez Comperia Analytics
 

Ciekawa sytuacja panuje na rynku kredytów gotówkowych. Niskie stopy procentowe uniemożliwiają bankom pobieranie wysokich odsetek - zgodnie z ustawą antylichwiarską oprocentowanie wyższe niż 10 proc. w skali roku byłoby lichwą. Na czym zatem zarabiać, tym bardziej jeśli nie można już „wciskać” niepotrzebnych ubezpieczeń (o rekomendacji U Komisji Nadzoru Finansowego nieco dalej)? Na prowizjach za udzielenie kredytu. Jak wynika z danych Comperia Analytics, średnia prowizja w ciągu 2015 r. wzrosła z 5,3 proc. do 8,5 proc.! W międzyczasie np. Alior Bank oferował pożyczkę z prowizją 33 proc., a eurobank ma w ofercie „wypożyczkę” z prowizją równą 10 proc. razy okres spłaty w latach - czyli dla pożyczki na 5 lat prowizja (eurobank nazywa się „opłatą za wypożyczenie”) wynosi 50 proc. pożyczanej kwoty.

Średnia prowizja w kredytach gotówkowych (na 12 miesięcy na 5 tys. zł)

Wykres wygenerowany przez Comperia Analytics
 

Nowe Mieszkanie dla Młodych

Nowe otwarcie zaliczył program Mieszkanie dla Młodych, w ramach którego kredytobiorcy mogą otrzymać rządowe dofinansowanie wkładu własnego. Znowelizowana ustawa, która weszła w życie we wrześniu br., wprowadziła jedną naprawdę rewolucyjną zmianę - dołączyła do programu rynek wtórny. Momentalnie Polacy ruszyli po dofinansowania. O ile wcześniej co miesiąc wnioskowaliśmy o dofinansowania łącznie na ok. 40 mln zł, to w październiku i listopadzie wnioski o dofinansowania opiewały w sumie na kwoty po ponad 120 mln zł! Między innymi otwarcie programu dla osób nabywających nieruchomości z drugiej ręki, ale także ogólne rozpędzenie się MdM-u spowodowało, że w tym roku (i to bez grudnia) do kredytobiorców trafiło aż o 160 proc. więcej środków niż w 2014 r.

Innymi zmianami wynikającymi ze znowelizowanej ustawy były m.in. wyższe dofinansowania dla beneficjentów z dwójką dzieci (wzrost dofinansowania o 33 proc.) oraz z trójką i większą liczbą pociech (o 100 proc.), dalsze udogodnienia dla osób z trójką dzieci (zniesienie ograniczenia wiekowego do 35 lat i warunku aby nabywany lokal był pierwszym mieszkaniem na własność w życiu nabywców) czy poszerzenie grona możliwych współkredytobiorców (dotychczas była to tylko najbliższa rodzina, teraz dowolne osoby).

Wyższy wkład własny - żaden problem

Od początku 2015 r. kredytobiorcy hipoteczni muszą wnosić nie 5-procentowy jak wcześniej, ale minimum 10-procentowy wkład własny. Czyli - z każdych 100 tys. zł wartości mieszkania czy domu przynajmniej 10 tys. zł należy wyłożyć z własnej kieszeni, a bank dorzuci najwyżej 90 tys. zł.

Bezpodstawne okazały się obawy, iż podwyższenie minimum wkładu własnego do 10 proc. wpłynie na popyt kredytów hipotecznych. Ten był porównywalny z danymi z lat 2013-2014. Jak wynika z raportu AMRON-SARFIN publikowanego przez Związek Banków Polskich, w pierwszych III kwartałach 2015 r. (czyli od stycznia do września włącznie) banki udzieliły 132 618 kredytów mieszkaniowych na łączną kwotę ok. 28,7 mld zł, co było w stosunku do odczytów z analogicznego okresu w 2014 r. wartościami wyższymi o 1 proc. liczbowo i niemal 4 proc. kwotowo.

Rekomendacja U, czyli bez wciskania ubezpieczeń

Od kwietnia br. banki koniecznie muszą stosować się do Rekomendacji U Komisji Nadzoru Finansowego. Dokument ten nakazuje bankom, iż nie mogą uzależniać decyzji kredytowej od przystąpienia kredytobiorcy do danego, podsuniętego ubezpieczenia. Oczywiście, dalej mają prawo wymagać od klienta odpowiedniej ochrony ubezpieczeniowej, ale klient powinien mieć pełną swobodę w wyborze ubezpieczyciela.

Rekomendacja U położyła kres fikcyjnym ubezpieczeniom, które często były niedopasowane do klientów, a po prostu stanowiły dodatkowy i nieunikniony koszt.

Upadek SK Banku

Po raz pierwszy od 14 lat w Polsce upadł bank. Tym nieszczęśliwcem okazał się Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie, bardziej znany jako SK Bank. To jednak wyłącznie jednostkowy przypadek, ogólnie polski sektor bankowy jest naprawdę stabilny i bezpieczny.

Wzorowo w tej sytuacji zadziałał Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który za pośrednictwem Banku Zachodniego WBK wypłaca już klientom SK Banku ich oszczędności. Otrzymują oni całość swoich pieniędzy, do równowartości 100 tys. euro. Większość klientów SK Banku już zgłosiła się po swoje środki.

Nowe informacje o SK Banku możecie śledzić w specjalnym wątku w sekcji Finansach na Żywo.

Mikołaj Fidziński
Comperia.pl

Mikołaj Fidziński

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam