Frankowcy osamotnieni w walce ze słabym złotym

2015-01-22 08:23:00

Ostatnie wydarzenia na rynku walutowym spowodowały duże zamieszanie w kredytach hipotecznych. Jest to efekt nagłego osłabienia polskiego złotego wobec euro i franka szwajcarskiego. Sytuacja taka jest mało komfortowa dla wszystkich osób zadłużonych w tych walutach. Porównywarka finansowa Comperia.pl postanowiła więc zbadać skalę tego zjawiska.

Ostatnia decyzja szwajcarskiego banku centralnego dotycząca całkowitego uwolnienia kursu EUR/CHF wywołała olbrzymie wahania nie tylko na głównych parach walutowych, ale także na notowaniach polskiego złotego. W ciągu kilku godzin nasza rodzima waluta osłabiła się względem CHF o kilkadziesiąt procent. Niestety, nie tylko frank pokazywał swoją siłę w ostatnim czasie.

Oto jak przedstawiały się notowania CHF/PLN w ostatnich 3 miesiącach:

I notowania EUR/PLN w analogicznym okresie:

Ostatnie trzy miesiące nie były zbyt udane dla polskiego złotego. W okresie tym nasza waluta straciła na wartości zarówno względem euro, jak i franka szwajcarskiego. O ile w tym pierwszym przypadku skala osłabienia nie przekroczyła poziomu 20 groszy, to już w CHF wyniosła około 80 groszy – to efekt interwencji Narodowego Banku Szwajcarii.

Jak to wpłynęło na kredyty?

Posiadacze walutowych kredytów hipotecznych z wielkim zainteresowaniem śledzą wszelkie ruchy, jakie mają miejsce na rynku walutowym. W końcu to od tego w głównej mierze zależy wysokość rat płaconych przez nich zobowiązań. Zobaczmy, jak na przestrzeni ostatnich kilku lat zmieniała się wartość tego parametru dla kredytów denominowanych w euro i franku szwajcarskim (to właśnie te dwie dewizy miały największy udział rynkowy podczas zaciągania walutowych zobowiązań mieszkaniowych).

W celu dokładnego zbadania tematu analizie poddano zobowiązania na kwotę 300 tys. złotych zaciągnięte w styczniu 2006, 2007 i 2008 roku.

Kredyt na 300 tys. złotych, okres spłaty 30 lat, raty równe
Zaciągnięty w styczniu 2006
CHF
EUR
Wysokość pierwszej raty
1 245,26 zł
1 501,12 zł
Wysokość raty w grudniu 2014
1 599,32 zł
1 280,43 zł
Wysokość raty obecnie
1 855,23 zł
1 317,90 zł
Zaciągnięty w styczniu 2007
 
 
Wysokość pierwszej raty
1 423,65 zł
1 689,94 zł
Wysokość raty w grudniu 2014
1 624,27 zł
1 239,67 zł
Wysokość raty obecnie
1 878,55 zł
1 275,75 zł
Zaciągnięty w styczniu 2008
 
 
Wysokość pierwszej raty
1 515,72 zł
1 844,64 zł
Wysokość raty w grudniu 2014
1 761,08 zł
1 298,10 zł
Wysokość raty obecnie
2 031,55 zł
1 335,70 zł
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl

Osoby posiadające kredyty hipoteczne we franku szwajcarskim płacą obecnie raty o kilkaset złotych wyższe od tych jakie uiszczali na początku okresu kredytowego. Największy wzrost raty dotyczy zobowiązań zaciągniętych w 2006 roku (rata wyższa o ponad 600 złotych).

W zupełnie innej sytuacji znaleźli się kredytobiorcy zadłużeni w euro. W ich przypadku, bez względu na rok uruchomienia kredytu, obecny poziom rat kredytowych jest niższy niż w chwili zaciągania zobowiązania. Największą ulgę w swoich portfelach odczuli zwłaszcza dłużnicy ze stycznia 2008 (rata jest niższa o ponad 500 złotych). Jest efekt obniżki stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny oraz względnie „stabilnego” zachowania kursu EUR/PLN w ostatnich kilku latach.

Saldo zadłużenia też nie rozpieszcza

Saldo zadłużenia w kredytach hipotecznych na kwotę 300 tys. złotych, okres spłaty 30 lat, raty równe
 
CHF
EUR
Kredyt zaciągnięty w styczniu 2006
418 333,81 zł
280 140,85 zł
Kredyt zaciągnięty w styczniu 2007
451 103,63 zł
287 885,44 zł
Kredyt zaciągnięty w styczniu 2008
508 034,16 zł
313 041,97 zł
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl

Wzrost rat kredytowych to nie jedyne zmartwienie osób spłacających zobowiązania w CHF. Dużo gorszym problemem jest saldo zadłużenia tych kredytobiorców. Obecnie jego poziom znacznie przekracza bowiem pierwotną kwotę zaciąganego kredytu. W ekstremalnym przypadku (kredyt ze stycznia 2008 roku) aktualne saldo zadłużenia jest o blisko 210 tys. złotych większe od kwoty widniejącej na ich umowie kredytowej.

Ten sam rok nie był również udany dla posiadaczy kredytów „eurowych”, którzy przy obecnie obowiązującym kursie EUR/PLN muszą oddać do banku sumę o 13 tys. złotych wyższą niż pożyczyli. Na szczęście saldo zadłużenia tych, którzy zaciągnęli swoje kredyty w 2006 i 2007 roku jest dziś niższe od pierwotnej kwoty kredytu.

Podsumowanie

Zestawiając ze sobą sytuację osób zadłużonych we franku szwajcarskim i w euro jednoznacznie widać, że w dużo większych opałach znaleźli się Ci pierwsi. Nie dość, że aktualnie muszą oni płacić wyższe raty kredytowe, to jeszcze saldo ich zadłużenia mocno przekracza pierwotną kwotę kredytu. W głównej mierze jest to spowodowane bardzo niekorzystnymi wahaniami kursu CHF/PLN, który od chwili zaciągnięcia kredytu do dnia dzisiejszego wzrósł o kilkadziesiąt procent.

Autor: Jacek Kasperczyk
Comperia.pl

Jacek Kasperczyk

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam