ubezpieczenie pożyczki

Na początek wyjaśnijmy sobie podstawowe kwestie. Nie wiem co p. k. korcz ma na myśli użyuwając sformułowania "ubezpieczenie pożyczki". Polisą jakąkolwiek nie ubezpiecza się wprost pożyczki czy kredytu. Ubezpiecza się w zakresie wymaganym przez kredytodawcę albo mienie będące zabezpieczeniem kredytu i/albo życie i zdrowie kredytobiorcy. Częścią umowy kredytowej jest umowa cesji, która ni mniej ni więcej oznacza, że Ubezpieczony sceduje prawo do wypłaty odszkodowania z umowy ubezpieczenia na rzecz kredytodawcy. Inaczej; w razie wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego (śmierć Ubezpieczonego, jego trwałe i całkowite inwalidztwo, pożar mienia, etc) odszkodowanie otrzyma kredytodawca max. do kwoty którą kredytobiorca jest winien kredytodawcy. Ubezpieczyciel nie jest stroną umowy, jedynie "przyjmuje do wiadomości i stosowania cesję praw z polisy ubezpieczeniowej".

1." Czy ja jako pożyczkobiorca mogłabym się ubezpieczyć od ryzyka niespłacenia tej pożyczki?" 2."Czy inwestor także może się ubezpieczyć na wypadek nie spłacenia przez pożyczkobiorcę swojego zobowiązania?"

Zacznę od drugiego pytania. Tego nie wiem. Nie znam jakiejkolwiek oferty ubezpieczeniowej tego typu dla pożyczkodawców. Co do pierwszego pytania; jakikolwiek ubezpieczyciel nie jest, bo nie może być, stroną umowy kredytowej, pożyczkowej, etc. Pożyczkobiorca, jeśli pożyczkodawca nie wykaże w tej sprawie inicjatywy, może zaproponować by polisa ubezpieczeniowa dot. mienia będącego zabezpieczeniem kredytu i/lub życie, zdrowie pożyczkobiorcy,była formą zabezpieczenia umowy kredytowej, tylko czy druga strona na to przystanie? Jeśli tak, to czy będzie traktować taką polisę jak każde inne zabezpieczenie samodzielne, czy tylko jako jakieś uzupełnienie wymaganego zabezpieczenia? Tego tu nie rozstrzygniemy.Tak jak wcześniej napisałem polisa zabezpiecza od konkretnych zdarzeń ubezpieczeniowych, a jej wykorzystanie w celach opisanych przez panią polega na scedowaniu uprawnień ubezpieczonego do odszkodowania na rzecz pożyczkobiorcy. Problem w tym, że obie strony umowy muszą tego chcieć. Dotyczy to także ubezpieczyciela, który nie musi zgodzić się na taki układ. Tak więc niczego tu nie wykluczam.

Każdy pożyczkodawca stara się max. zabezpieczyć swoje interesy. Pytanie brzmi: czy Pani myśli o zabezpieczeniu swoich, przynajmniej na wypadek zajścia niektórych zdarzeń, które mogą utrudnić lub uniemożliwić Pani spłatę zobowiązań? Jeśli tak, to na rynku jest cała gama ofert dot. ubezpieczenia mienia, życia, zdrowia.