• Kredyty gotówkowe
  • Kredyty hipoteczne
  • Kredyty dla firm
  • Lokaty bankowe
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
lat
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota lokaty
Okres lokaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Administratorem danych osobowych jest Comperia.pl S.A. Zapoznaj się z pełną informacją o przetwarzaniu danych osobowych.
0 osób przegląda ten temat2 osoby obserwują ten temat

ubezpieczenie Młodzi Bogowie

Odpowiedź
wróć do listy tematówSortowanie od najstarszej wypowiedzi
od najnowszej wypowiedzi
✓  od najstarszej wypowiedzi
magda25

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

27.11.2015 15:15
Czy ktoś wie, o co chodzi w tym ubezpieczeniu Prudential Młodzi Bogowie? Zainteresowała mnie reklama i szukałam informacji na ich stronie. jest tam mowa, że to premiopolisa. Nie mam pojęcia co to jest i czy naprawdę jest tak dobre, jak twierdzą.
czy ktoś mógłby coś napisać na temat tego produktu?
Cytuj
carlos

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

30.11.2015 13:17
Słyszałem o tym ubezpieczeniu, o ile to w ogóle jest ubezpieczenie.
Mi bardziej pasuje do jakiegoś IKE, no nie?
Chętnie bym posłuchał opinie ekspertów o tym produkcie, oczywiście niezależnych, bo ci z Prudential są niewiarygodni w tym momencie.
W sumie piszą na stronie, że ta cała premiopolisa, to własnie plan oszczędzania i dodatkowo ubezpieczenie.
Ale jakie są warunki jednego i drugiego? Jakie oprocentowanie?
O tym już nie piszą.
Cytuj
Gość

Niezarejestrowani

1.12.2015 9:38
To nie jest lokata. Poczytaj dokładnie, zamiast pytać o oprocentowanie. Konstrukcja jest taka: wpłacasz składkę, masz ubezpieczenie na życie przez cały okres polisy, a po zakończeniu dostajesz przynajmniej sumę wpłaconych składek. Na piśmie, na polisie gwarantują, że to jest to, co na pewno dostaniesz. Z reguły - więcej, co pokazują w dokumentach ubezpieczenia. Czyli: ubezpieczenie na np. 15 lat i do tego składanie składki na okres po 15 latach. Mam coś takiego dla dziecka, można samemu na siebie, na starość/emeryturę. Zyski wypracowane ponad minimum, tj. kwotę wpłaconych składek, nie podlegają podatkowi Belki.

Pozdrowienia, ich klient (nie, nie pracownik)

carlos napisał
Słyszałem o tym ubezpieczeniu, o ile to w ogóle jest ubezpieczenie.
Mi bardziej pasuje do jakiegoś IKE, no nie?
Chętnie bym posłuchał opinie ekspertów o tym produkcie, oczywiście niezależnych, bo ci z Prudential są niewiarygodni w tym momencie.
W sumie piszą na stronie, że ta cała premiopolisa, to własnie plan oszczędzania i dodatkowo ubezpieczenie.
Ale jakie są warunki jednego i drugiego? Jakie oprocentowanie?
O tym już nie piszą.
Cytuj
carlos

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

1.12.2015 11:33
To brzmi wspaniale. Pytanie jeszcze w jaki sposób są ustalane składki, dokładnie ich wysokość?
I co w momencie, gdy w którymś miesiącu będziemy pod kreską i nie da rady opłacić składki? Umowa ulega zerwaniu, a my wszystko tracimy?
Może ktoś wie?
Ja bym chętnie poszedł na taką premiopolisę, skoro gwarantują, że wypłacą to, co wpłaciłem, a jeszcze będę miał ochronę, to niczego więcej już nie potrzebuję.
Cytuj
Robert Sierant

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 3917 razy

Wyślij wiadomość

1.12.2015 12:27
takie rozwiązanie nazywa się "zwrotka" i można je kupić również w innych TU

przykładowo (kwoty hipotetyczne) ubezpieczasz się na życie na 100.000 zł, składka 100 zł, umowa na 20 lat

jeżeli umrzesz to uposażony otrzyma 100.000 zł, jeżeli dożyjesz to TU wypłaci 240 x 100 = 24.000 zł

opcja bardzo często wybierana przez osoby, które biorą kredyt hipoteczny i warunkiem wypłaty kredytu jest ubezpieczenie na życie
Cytuj
pozdrawiam
Robert Sierant
Ekspert finansowy

robertsierant.pl
magda25

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

1.12.2015 15:23
Czyli jest to takie inaczej nazwane ubezpieczenie na życie i dożycie?
Jak dla mnie świetna opcja, będę o tym pamiętać w przyszłości.
Zawsze szkoda mi było kupić ubezpieczenie na życie, bo miałam wrażenie, że te pieniądze ze składek przepadają, wiec w takiej formie jest to dla mnie dużo bardziej atrakcyjne. Tylko pewnie, gdyby w ciągu tych 20 lat ubezpieczyciel upadł, to nic bym nie dostała?
Cytuj
Gość

Niezarejestrowani

21.6.2016 7:34
magda25 napisał
Czy ktoś wie, o co chodzi w tym ubezpieczeniu Prudential Młodzi Bogowie? Zainteresowała mnie reklama i szukałam informacji na ich stronie. jest tam mowa, że to premiopolisa. Nie mam pojęcia co to jest i czy naprawdę jest tak dobre, jak twierdzą.
czy ktoś mógłby coś napisać na temat tego produktu?


Nie daj się naciągnąć! Tak naprawdę zarabiają ubezpieczyciele.
Pobierają prowizję i po 6 latach płacenie /u mnie/ zabrali mi ponad 2500zł
NIE POLECAM
Artur
Cytuj
Wera

Niezarejestrowani

21.6.2016 7:55
Gość napisał
magda25 napisał
Czy ktoś wie, o co chodzi w tym ubezpieczeniu Prudential Młodzi Bogowie? Zainteresowała mnie reklama i szukałam informacji na ich stronie. jest tam mowa, że to premiopolisa. Nie mam pojęcia co to jest i czy naprawdę jest tak dobre, jak twierdzą.
czy ktoś mógłby coś napisać na temat tego produktu?


Nie daj się naciągnąć! Tak naprawdę zarabiają ubezpieczyciele.
Pobierają prowizję i po 6 latach płacenie /u mnie/ zabrali mi ponad 2500zł
NIE POLECAM
Artur
Ubezpieczenia na tym chyba polegaja, ze nie zawsze , o ile sie nic nie stanie, mozna skorzystac - ja wole nie skorzystac:D
Cytuj
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1163 razy

Wyślij wiadomość

30.6.2016 17:35
Gość napisał
magda25 napisał
Czy ktoś wie, o co chodzi w tym ubezpieczeniu Prudential Młodzi Bogowie? Zainteresowała mnie reklama i szukałam informacji na ich stronie. jest tam mowa, że to premiopolisa. Nie mam pojęcia co to jest i czy naprawdę jest tak dobre, jak twierdzą.
czy ktoś mógłby coś napisać na temat tego produktu?


Nie daj się naciągnąć! Tak naprawdę zarabiają ubezpieczyciele.
Pobierają prowizję i po 6 latach płacenie /u mnie/ zabrali mi ponad 2500zł
NIE POLECAM
Artur


Panie Arturze,
bardzo Pana proszę by takimi wpisami nie zniechęcał Pan czytelników do ubezpieczania się, bo nieświadomie i jak się domyślam, bez złej woli, może Pan komuś zrobić krzywdę. Każdy pośrednik z naszej branży może tu długo wymieniać, opisywać przypadki autentyczne, gdzie doszło do jakiegoś nieszczęścia, straty i poszkodowani zostali na przysłowiowym lodzie, bo nie zdecydowali się w odpowiednim czasie na zakup polisy, bądź kupili ale źle dobraną, bo "oszczędzali" na składce. Odważy się Pan takiemu nieszczęśliwcowi spojrzeć prosto w twarz i powtórzyć to co Pan tu napisał: „NIE POLECAM”? Powie mu Pan wprost: „nie daj się naciągnąć! Tak naprawdę zarabiają ubezpieczyciele”? Ubezpieczyciele oczywiście staraja się zarabiać na ubezpieczeniach, a na czym mają zarabiać? Pan na ich miejscu traktował by tą działalność jak?
Pisze Pan, że „zabrali” przez 6 lat ponad 2 500,00 zł. Składka zapłacona za usługę ubezpieczeniową to jeszcze są Pana pieniądze, czy już nie? Dużo to czy mało, trudno mi to ocenić - nie znam warunków umowy. Wg. Pana umowa ubezpieczenia n/życie na czym polega? Jakieś zobowiązania ubezpieczyciel przecież na siebie przyjął,poniósł jakieś koszty, Pan również i taki a nie inny status quo obie strony umowy zaakceptowały. Ma Pan może mieszkanie, samochód, ubezpiecza je Pan? Jeśli tak, to policzył Pan ile Panu „zabrali” i „nic Pan nie ma”, bo nie doszło do szkody? To nie tak, nie należy w ten sposób traktować jakichkolwiek ubezpieczeń. Jeśli np. chciałby Pan aby ktoś coś Panu zagwarantował, to taką gwarancję uzyskałby Pan za darmo? Czy ubezpieczyciele nie ponoszą żadnych kosztów? Skoro tak Pan pojmuje ubezpieczenia, to może nie warto było kupować polisę, tylko regularnie odkładać jakieś pieniądze na jakimś subkoncie, licząc na to, że przynajmniej przez kilka lat odkładania kasy nic złego się Panu się nie przydarzy, a jeśli już to zdąży Pan uzbierać tyle, że starczy Panu na życie, utrzymanie rodziny, pokrycie kosztów leczenia, etc. i jeszcze „coś” zostanie. Tylko że bank też „coś” Panu „zabierze”, bo niby dlaczego miałby udzielać Panu gwarancji bezpiecznego ich przechowania, a może jeszcze coś więcej, za darmo? Może więc 6 lat temu uznał Pan za b. ważne aby na czas oszczędzania, zanim uzbiera Pan zaplanowaną kwotę jakoś się zabezpieczyć?
Diabeł tkwi w szczegółach. Czy prosił Pan o symulacje przebiegu ubezpieczenia? Czy pytał Pan o koszty, jak się one będą kształtować w poszczególnych latach trwania umowy i od czego zależą? Czy pytał Pan o wyłączenia i ograniczenia w ochronie? Trzeba czytać warunki umowy, stawiać właściwe pytania, szukać pola do negocjacji, etc. zanim się podpisze jakąkolwiek umowę. Przypuszczam, że umowa w momencie podpisania wydawała się Panu potrzebna i atrakcyjna – czyli inaczej niż teraz, bo nie doszło by do jej zawarcia. Proszę więc się zastanowić gdzie tkwi błąd, po czyjej stronie i na czym polega.
Cytuj
blog: www.wartoubezpieczenia.pl
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com
Roberto

Niezarejestrowani

4.7.2016 10:26
Nie kazdy jest naciagaczem, ja trafilem na fajnego brokera, troche go kontroluje to wiem, ze na rawde mam dobre ubezpieczenia.
Cytuj
Odpowiedź