Warto inwestować w złoto?

Witam serdecznie,

Tak jak zostało już wielokrotnie powiedziane, także w tym wątku, nabywać należy fizyczne złoto, jako zabezpieczenie przed dużymi kryzysami, wojnami itp. Jeśli ktoś chce dodatkowo zainwestować w "papierowe złoto", to najlepszym wyborem są prawie zawsze kopalnie złota. To rozwiązanie daje dużo lepszą ekspozycję na wzrost cen złota, lecz jest dostępne, o ile mam bieżące informacje, w jednym funduszu z progiem wejścia 200tys. zł. Obecnie można kupić jednostki w ramach funduszu parasolowego między innymi w Alior Banku.
Artykuł z 2014-08-08 Bankier.pl
W artykule zbyt szybko szukano dołka notowań, ale kiedy już on nastąpił kopalnie złota od stycznia zdrożały o prawie 100%:
http://stooq.pl/q/?s=gdx.us&c=1y&t=c&a=ln&b=0

Wróćmy do złota fizycznego. Ma ono zabezpieczać długoterminowo wartość pieniądza i spełnia ono swoją role od wielu wieków, ponieważ prawie każdy posiada lub uważa, że posiadając będzie mógł zapłacić złotem, tak jak i pieniądzem, bo wszyscy złoto przyjmują, jako środek płatniczy. To się nie zmieni.

Nie można zestawiać z jakąkolwiek inwestycją lokaty bankowej, ponieważ jest to jedyny produkt na rynku, który daje liniowy wzrost kapitału i jest chroniony gwarancjami bankowymi. Lokata bankowa służy do porównania, ile możemy zarobić ponad w 100% bezpieczne oprocentowanie za wystawienie pieniędzy na ryzyko.

Ja uważam, że dziecku jeśli już coś dać - nie łańcuszek, nie nie pierścionek, lecz pieniądze, Na numizmaty przyjdzie czas wtedy, kiedy najpierw będzie poduszka finansowa. Mówi się, że złoto to lokata, ale wtedy kiedy się dywersyfikuje oszczędności i na złoto przeznacza 10-20% środków. Jeśli nie, to lepiej dać dziecku pieniądze, niech uczy się odpowiedzialności i oszczędzania.

O złocie, wprawdzie monetach ale to można powiedzieć że to też numizmat. pisałem na swoim blogu w artykule:

http://www.slowkilkaomalymbiznesie.pl/zlote-monety-czyli-ile-tak-naprawde-sa-warte-numizmaty

Czas na długoterminową inwestycję w złoto jest dobry. Chrześnica przetrzymując złoto minimum do założenia rodziny będzie miała wartościową rzecz bez względu na zdarzenia w gospodarce. Pieniądze zawsze mogą rozejść się w nagłym przypadku, a posiadanie sztabki będzie sprawiało, że złoto zostanie wykorzystane z dużym prawdopodobieństwem jako ostatnie lub wcale (rodzice będą woleli wziąć kredyt).


Trzeba ustalić w BZWBK i wybrać sprzedawcę, który gwarantuje odkupienie w cenie 98-99% aktualnej ceny (cena spot).

Dodam jeszcze, że inwestowanie w złoto oraz inne instrumenty jest nierozerwalne ze zmiennością wyceny. Tak jak wspomniałem lokata bankowa powoduje liniowy przyrost kapitału i ludzie nie radzący sobie psychicznie z regularnymi wahaniami stanu konta powinni trzymać się z daleka od złota, obligacji, akcji itd.

Zmienność na rynku złota jest możliwa do opisania średnimi i innymi wskaźnikami statystycznymi, ale dla przeciętnego inwestora są to informacje niewiele wnoszące. Niemniej złoto wykazuje zmienność wyższą od akcji!
felietony/inwestycje-w-zloto-spekulacja-inwestycja-dlugoterminowa-czy-ubezpieczenie.html

Rozwiązanie jest takie samo jak w przypadku długoterminowego inwestowania w akcje (strategia pasywna). Złoto fizyczne kupujemy z horyzontem minimum 20-30 lat wzwyż. Podobnie powinien być rozłożony na lata proces nabywania. Cena od szczytów jest atrakcyjna i wiemy, że wcześniej lub później maksima zostaną pobite. Jest to jedyne aktywo, które pomimo wahań cen ZAWSZE wraca do wyceny powyżej długoterminowej inflacji, więc za 20-30 lat na 100% cena będzie powyżej 2000$/uncję.
Wykres macierzowy z powyższego artykułu pokazuje, że w horyzoncie inwestycyjnym powyżej 20 lat średnioroczny zysk na złocie waha się w zakresach 5-10% oraz 0-5% i 10-15%
Podsumowując: długoterminowo złoto utrzyma wartość pieniądza powyżej inflacji przynosząc zysk powyżej lokaty bankowej, choć przy zmienności cen wyższej niż w przypadku akcji!.
Dodatkowo złoto nie przynosi dochodu w przeciwieństwie do akcji, a dokładniej walorów spółek giełdowych wypłacających dywidendę.

Długoterminowy portfel pasywny powinien wyglądać mniej więcej tak (bez osobistych preferencji klienta):
10-20% złoto fizyczne
40-80% akcje
20-60% obligacje
Lokaty: kilka-kilkanaście tysięcy złotych na nagłe potrzeby.

Pojawiły się w ostatnich dniach informacje o wzmożonym popycie na obligacje KRUK S.A. oraz Alior Banku. W końcu Polacy zaczynają mieć dość niskiego oprocentowania lokat. Niestety kto nie wykorzystał okazji, to może mieć ciężko skorzystać z możliwości zarobku ponad 5% rocznie. Emitenci także zauważyli zwiększony popyt, więc nie będą proponować tak dobrego oprocentowania. Na szczęście obligacje można kupić także na rynku wtórnym, a nie tylko w czasie emisji na rynku pierwotnym. Tutaj można znaleźć atrakcyjne okazje inwestycyjne.

Osoby zainteresowane pomocą w budowie portfela obligacji (na życzenie klienta można zrezygnować z akcji) zapraszam do kontaktu mailowego.
Do dyskusji nt. inwestowania w ten instrument zapraszam do tego wątku:
http://www.comperia.pl/forum/lokaty/5860-jak-inwestowac-w-obligacje.html

Temat złota obszerniej opisany został tutaj:
http://www.comperia.pl/forum/lokaty/262-czy-inwestycja-w-zloto-jeszcze-sie-oplaca.html

Pozdrawiam
Tomasz Jarocki