• Kredyty gotówkowe
  • Kredyty hipoteczne
  • Kredyty dla firm
  • Lokaty bankowe
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
lat
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota lokaty
Okres lokaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Administratorem danych osobowych jest Comperia.pl S.A. Zapoznaj się z pełną informacją o przetwarzaniu danych osobowych.
0 osób przegląda ten temat1 osoba obserwuje ten temat

Najlepsza inwestycja dla 300000 - co radzicie?

Odpowiedź
wróć do listy tematówSortowanie od najstarszej wypowiedzi
od najnowszej wypowiedzi
✓  od najstarszej wypowiedzi
gerard

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

29.3.2016 15:25
Witam .Odziedziczyłem po babci mieszkanie.Warte jest 300000.Chcę go sprzedać i te pieniądze odłożyć na przyszlość.Nie wiem czy trzymać na oszczednościowym ? Oprocentowanie to jakiś dowcip, ale lepsze to niż nic.Co byście zrobili z taką sumą pieniędzy? Podkreślam ,ze nie interesują mnie krótkie lokaty ani rozbijanie tej sumy na mniejsze kwoty.A może w ogóle nie pozbywac się tego mieszkania ,tylko wynajmować ?
Cytuj
Lucjando

Niezarejestrowani

29.3.2016 15:54
Ulokuj na dłuższy czas, powiedzmy rok. Powinno się w takiej perspektywie poprawić. To potem pomyślisz.
Cytuj
Tomasz JarockiNiezależny Doradca

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 258 razy

Wyślij wiadomość

29.3.2016 17:49
Witam serdecznie,

Na początek trzeba zadać wiele pytań, niekoniecznie publicznie, więc proszę napisać do mnie maila.
Następnie określmy, na jaki termin ma być ta inwestycja. Teraz rozwiązania są dwa:
1. bezpieczniejsze - wynajmować mieszkanie i inwestować regularnie ten dochód;
2. ryzykowniejsze - sprzedać mieszkanie i zainwestować większość.

Obecna dochodowość najmu jest niższa od dochodu z dywidend spółek giełdowych. Lepszą decyzją będzie pozostawienie mieszkania, tylko jeżeli ceny nieruchomości będą nadal rosły. Patrząc na ich poziom w stosunku do zarobków i wysokie marże deweloperów można spodziewać się wieloletniej konsolidacji poniżej rekordowych poziomów.
W co inwestować?
W wiele różnych biznesów przynoszących realny dochód w postaci udziału w ich zyskach.
Jak to można wykonać?
Żeby nie powtarzać się, to podam odnośniki do tematów, w których opisywałem polecaną strategię inwestowania.
http://www.comperia.pl/forum/lokaty/5974-w-co-inwestowac-srodki-z-500,2.html (komplet wpisów z tej strony)
http://www.comperia.pl/forum/lokaty/5924-dlugoterminowy-portfel-akcji-dywidendowych-konto-ike.html

Pozdrawiam
Tomasz Jarocki
Wypowiedź została zmieniona przez: Tomasz Jarocki 29.3.2016 17:53
Cytuj
NIEZALEŻNY DORADCA FINANSOWY
doradca@dywidenda.com.pl
AgnieszkaWu

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

30.3.2016 10:26
Tomasz Jarocki napisał
Witam serdecznie,

Na początek trzeba zadać wiele pytań, niekoniecznie publicznie, więc proszę napisać do mnie maila.
Następnie określmy, na jaki termin ma być ta inwestycja. Teraz rozwiązania są dwa:
1. bezpieczniejsze - wynajmować mieszkanie i inwestować regularnie ten dochód;
2. ryzykowniejsze - sprzedać mieszkanie i zainwestować większość.

Obecna dochodowość najmu jest niższa od dochodu z dywidend spółek giełdowych. Lepszą decyzją będzie pozostawienie mieszkania, tylko jeżeli ceny nieruchomości będą nadal rosły. Patrząc na ich poziom w stosunku do zarobków i wysokie marże deweloperów można spodziewać się wieloletniej konsolidacji poniżej rekordowych poziomów.
W co inwestować?
W wiele różnych biznesów przynoszących realny dochód w postaci udziału w ich zyskach.
Jak to można wykonać?
Żeby nie powtarzać się, to podam odnośniki do tematów, w których opisywałem polecaną strategię inwestowania.
http://www.comperia.pl/forum/lokaty/5974-w-co-inwestowac-srodki-z-500,2.html (komplet wpisów z tej strony)
http://www.comperia.pl/forum/lokaty/5924-dlugoterminowy-portfel-akcji-dywidendowych-konto-ike.html

Pozdrawiam
Tomasz Jarocki
Pan wciąz poleca akcje, obligacje, inwestycje, a ludzie sie tego niestety wciąż boją...
Cytuj
Tomasz JarockiNiezależny Doradca

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 258 razy

Wyślij wiadomość

30.3.2016 11:23
AgnieszkaWu napisał
Pan wciąz poleca akcje, obligacje, inwestycje, a ludzie sie tego niestety wciąż boją...

Pewnie dlatego, że ja to wiem, a Państwo najpierw musicie uwierzyć (inaczej nawet nie rozważycie obliczeń), że na inwestowaniu pasywnym de facto nie można stracić (jedynie przejściowo najwyżej wycena portfela razem z dochodem z dywidend może wykazywać stratę do 3-5 lat maksymalnie).
Już po roku mamy średnio 6,5% z dywidend (tyle samo z obligacji przy ostrożnych założeniach). Po 3 latach mamy ok. 20% dochodu z dywidend. To absorbuje nam wahania cen akcji i mogą spaść one do 80% wpłaconego kapitału i dopiero wtedy notujemy stratę.
Jednak w tym czasie ceny akcji nie stały w miejscu, a skoro nie ma zawirowań i inwestorzy płacą coraz więcej za możliwość uzyskania dywidendy, to ceny wzrastają o 30%. To oznacza, że muszą nastąpić spadki o 50%, żebyśmy wrócili do kapitału początkowego, bo w tej strategii udział w zyskach spółek absorbuje ewentualne spadki podczas paniki lub ewentualnych krachów. Na dywidendach zarobimy więcej niż na końcowej zmianie ceny akcji. W dodatku akcje w długim terminie chronią przed inflacją! Jeśli ona rośnie, to każda firma aby przetrwać, musi w końcu wliczyć zwiększone koszty w ceny produktów. Zwiększa się nominał przeprowadzanych transakcji i proporcjonalnie zyski, choć marża może być średnio taka sama, więc cena akcji rośnie, choć po odjęciu infacji prawie nic się nie zmieniło.

Dlaczego polecam ciągle to samo?
A jakie wyjścia ma przeciętna osoba mająca do dyspozycji 40-100 tys.zł.? Padło pytanie o mieszkanie oraz kwotę 300 tys., to mogłem zaproponować bardziej rozbudowane rozwiązanie. Są także inwestycje w złoto, ale to powinno stanowić maksymalnie 20% portfela. O tym, że warto wspominałem 7.lutego:
http://www.comperia.pl/forum/lokaty/262-czy-inwestycja-w-zloto-jeszcze-sie-oplaca,3.html
Jest to jednak dobry wybór dla niektórych osób, zwłaszcza tych obawiających się wojny lub totalnego krachu gospodarczego z hiperinflacją, a nie dla młodego człowieka, który chce inwestować, zamiast chronić wartość pieniądza.
Numizmaty? Za drogo na kupno i nie jest to inwestycja dająca dochód podobnie jak złoto.
Polisy? Te z częścią inwestycyjną zawsze polecam rozbić na osobne ubezpieczenia na życie itp. oraz własną inwestycję. Zawsze wyjdzie taniej.
Lokaty? Proszę wybaczyć, ale nie jestem wyszukiwarką lokat.

Każda sytuacja jest inna. Klient zgłasza mailem problem do rozwiązania i rolą doradcy jest ustalenie z nim indywidualnego rozwiązania. Rdzeniem i tak pozostanie dla mnie inwestycja w obligacje i akcje przynajmniej na własną emeryturę w kwocie minimum 50tys.zł. Rządzący powoli oswajają społeczeństwo z myślą, żeby zapomniało o ZUS i zaczeło oszczędzać na emeryturę. Innymi słowy - nie mają Państwo wyjścia i pora założyć konta IKE oraz IKZE.

Pozdrawiam
Tomasz Jarocki
Wypowiedź została zmieniona przez: Tomasz Jarocki 30.3.2016 11:34
Cytuj
NIEZALEŻNY DORADCA FINANSOWY
doradca@dywidenda.com.pl
Adrian Chrapek

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 441 razy

Wyślij wiadomość

30.3.2016 12:43
gerard napisał
Witam .Odziedziczyłem po babci mieszkanie.Warte jest 300000.Chcę go sprzedać i te pieniądze odłożyć na przyszlość.Nie wiem czy trzymać na oszczednościowym ? Oprocentowanie to jakiś dowcip, ale lepsze to niż nic.Co byście zrobili z taką sumą pieniędzy? Podkreślam ,ze nie interesują mnie krótkie lokaty ani rozbijanie tej sumy na mniejsze kwoty.A może w ogóle nie pozbywac się tego mieszkania ,tylko wynajmować ?


Z kwotą 300tys zł można zbudować pewien portfel. Należałoby założyć jakiś okres inwestycji i kwotę która miałaby być w pełni dostępna w każdym momencie. Środki można lokować w:
- fundusze zamknięte (od ok 170tys zł) z gwarancją kapitału i minimalnej stopy zwrotu (min ok 4-5%). Gwarantem zazwyczaj jest stabilna i ogólnie znana instytucja.
- pożyczki prywatne pod zabezpieczenie nieruchomości - wartość zabezpieczenia to dwukrotność kwoty inwestycji (zysk ok 7-9%)
- obligacje wybranych (dużych/stabilnych) firm (ok 4-6%) z zabezpieczeniem

Taki portfel byłby zdywersyfikowany i mógłby zarabiać o ok 6% rocznie.
Cytuj
Adrian Chrapek
Certyfikowany Doradca Finansowy
Pomagam w inwestowaniu pieniędzy
truinvestment.pl
AgnieszkaWu

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

30.3.2016 12:50
Tomasz Jarocki napisał
AgnieszkaWu napisał
Pan wciąz poleca akcje, obligacje, inwestycje, a ludzie sie tego niestety wciąż boją...

Pewnie dlatego, że ja to wiem, a Państwo najpierw musicie uwierzyć (inaczej nawet nie rozważycie obliczeń), że na inwestowaniu pasywnym de facto nie można stracić (jedynie przejściowo najwyżej wycena portfela razem z dochodem z dywidend może wykazywać stratę do 3-5 lat maksymalnie).
Już po roku mamy średnio 6,5% z dywidend (tyle samo z obligacji przy ostrożnych założeniach). Po 3 latach mamy ok. 20% dochodu z dywidend. To absorbuje nam wahania cen akcji i mogą spaść one do 80% wpłaconego kapitału i dopiero wtedy notujemy stratę.
Jednak w tym czasie ceny akcji nie stały w miejscu, a skoro nie ma zawirowań i inwestorzy płacą coraz więcej za możliwość uzyskania dywidendy, to ceny wzrastają o 30%. To oznacza, że muszą nastąpić spadki o 50%, żebyśmy wrócili do kapitału początkowego, bo w tej strategii udział w zyskach spółek absorbuje ewentualne spadki podczas paniki lub ewentualnych krachów. Na dywidendach zarobimy więcej niż na końcowej zmianie ceny akcji. W dodatku akcje w długim terminie chronią przed inflacją! Jeśli ona rośnie, to każda firma aby przetrwać, musi w końcu wliczyć zwiększone koszty w ceny produktów. Zwiększa się nominał przeprowadzanych transakcji i proporcjonalnie zyski, choć marża może być średnio taka sama, więc cena akcji rośnie, choć po odjęciu infacji prawie nic się nie zmieniło.

Dlaczego polecam ciągle to samo?
A jakie wyjścia ma przeciętna osoba mająca do dyspozycji 40-100 tys.zł.? Padło pytanie o mieszkanie oraz kwotę 300 tys., to mogłem zaproponować bardziej rozbudowane rozwiązanie. Są także inwestycje w złoto, ale to powinno stanowić maksymalnie 20% portfela. O tym, że warto wspominałem 7.lutego:
http://www.comperia.pl/forum/lokaty/262-czy-inwestycja-w-zloto-jeszcze-sie-oplaca,3.html
Jest to jednak dobry wybór dla niektórych osób, zwłaszcza tych obawiających się wojny lub totalnego krachu gospodarczego z hiperinflacją, a nie dla młodego człowieka, który chce inwestować, zamiast chronić wartość pieniądza.
Numizmaty? Za drogo na kupno i nie jest to inwestycja dająca dochód podobnie jak złoto.
Polisy? Te z częścią inwestycyjną zawsze polecam rozbić na osobne ubezpieczenia na życie itp. oraz własną inwestycję. Zawsze wyjdzie taniej.
Lokaty? Proszę wybaczyć, ale nie jestem wyszukiwarką lokat.

Każda sytuacja jest inna. Klient zgłasza mailem problem do rozwiązania i rolą doradcy jest ustalenie z nim indywidualnego rozwiązania. Rdzeniem i tak pozostanie dla mnie inwestycja w obligacje i akcje przynajmniej na własną emeryturę w kwocie minimum 50tys.zł. Rządzący powoli oswajają społeczeństwo z myślą, żeby zapomniało o ZUS i zaczeło oszczędzać na emeryturę. Innymi słowy - nie mają Państwo wyjścia i pora założyć konta IKE oraz IKZE.

Pozdrawiam
Tomasz Jarocki
Nie chodzi o to, ze podważam to co Pan mowi. Patrz bardziej na to tak, że ludzie maja duzo obaw, często niepotrzebnie.
Cytuj
Tomasz JarockiNiezależny Doradca

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 258 razy

Wyślij wiadomość

12.4.2016 9:03
Witam serdecznie,
AgnieszkaWu napisał
Nie chodzi o to, ze podważam to co Pan mowi. Patrz bardziej na to tak, że ludzie maja duzo obaw, często niepotrzebnie.

Dlatego trzeba edukować. Rzecz w tym, że często nawet wklejane artykuły nie są czytane uważnie. Ludzie są tak wystraszeni, że wolą nawet nie myśleć o podjęciu ryzyka. Kogo interesują badania ujawniające fakty, że zarządzający w funduszach dążą z wynikiem do średniej i największą część zysku z giełdy zapewniają: 1. Dywidendy; 2. Koszty (niższe o 2,5-3% w ciągu np. 15 lat dodają do wyniku nawet 45%!). Inwestowanie pasywne zdobywa popularność w USA ze względu na twarde fakty. W Polsce najtaniej można skonstruować portfel akcyjno-obligacyjny samemu z pomocą doradcy takiego jak ja, albo dla kwot miesięcznych 200-500zł nabywając jednostki funduszy ETF na kontach IKE/IKZE (losowo lub z pomocą doradcy).
Obiektywnie nie ma lepszego rozwiązania. Ryzyko istnieje, ale nie utraty pieniędzy, lecz przejściowej niższej wyceny.
To odróżnia właśnie posiadanie wielu spółek dywidendowych. Gotówka z zysków firm wpływająca na nasze konta raz lub 2 razy w roku (już zdarzają się spółki wypłacające 3 razy w roku) niweluje regularnie przejściową niższą wycenę. Na rynkach rozwiniętych stabilne firmy dzielą się zyskiem z akcjonariuszami co 3 miesiące, co daje jeszcze stabilniejszy dopływ gotówki. Do tego będzie dążył także polski rynek kapitałowy.

Pozdrawiam
Tomasz Jarocki
Wypowiedź została zmieniona przez: Tomasz Jarocki 12.4.2016 9:06
Cytuj
NIEZALEŻNY DORADCA FINANSOWY
doradca@dywidenda.com.pl
gerard

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

12.4.2016 12:21
Trochę się zastanawiałem co z tym mieszkaniem zrobić, żeby nie stracić. Postanowiłem mieszkania nie sprzedawać tylko wynająć. Sprzedać mogę przecież w każdej chwili a jak na razie nie ma zbyt dobrych lokat dla tych pieniędzy. I to szczera prawda, ze człowiek boi się tych zupełnie obco brzmiących nazw inwestycji. Stawiam na mniejszy zysk, ale pewny. I fundusze mi się źle kojarzą, kiedyś na nich sporo straciłem. wynajmu będę miał na czysto co miesiąc 1200 zł. Co z nimi robić? Pytam o inwestycję .
Cytuj
Tomasz JarockiNiezależny Doradca

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 258 razy

Wyślij wiadomość

16.4.2016 16:09
gerard napisał
Sprzedać mogę przecież w każdej chwili a jak na razie nie ma zbyt dobrych lokat dla tych pieniędzy.

Skoro nie ma teraz dobrych lokat dla tych pieniędzy, to ich nie będzie w przyszłości, bo jeśli mówimy o lokatach bankowych, to ich oprocentowanie wzrośnie wraz ze wzrostem inflacji, ponieważ wtedy RPP zacznie podnosić stopy procentowe.
Zysk z lokat zawsze liczymy tak: oprocentowanie-inflacja = zysk. Obecnie mamy ujemną inflację (deflację), więc zysk jest oprocentowaniem plus wartość bezwzględna deflacji.
To nie będzie lepsza okazja do lokaty kapitału, kiedy bank zaoferuje 5,5% przy inflacji 3%!
Ba... w czasie deflacji wartość mieszkania może spadać, a w przypadku zwiększonej inflacji zysk ze wzrostu wartości nieruchomości będzie większy niż oprocentowanie lokat.


I to szczera prawda, ze człowiek boi się tych zupełnie obco brzmiących nazw inwestycji. Stawiam na mniejszy zysk, ale pewny.

Może należałoby zapoznać się z tematem, wypytać doradcę mailowo (zapraszam do kontaktu) i oswoić się z obco brzmiącymi nazwami?

I fundusze mi się źle kojarzą, kiedyś na nich sporo straciłem. wynajmu będę miał na czysto co miesiąc 1200 zł. Co z nimi robić? Pytam o inwestycję.

Na funduszach inwestycyjnych jest trudno zarobić z powodu kosztów oraz braku stałej pomocy doradcy, który określi przede wszystkim horyzont inwestycyjny i będzie dobierał adekwatną strategię.

Jeśli jednak inwestowanie w akcje odstrasza tak bardzo, to proponuję inwestować w obligacje banków oraz inne obligacje korporacyjne (ponownie z pomocą doradcy) i uzupełniać portfel obligacjami Skarbu Państwa.
Oczywiście, o ile rzeczywiście pytanie jest o inwestycję, gdyż to określenie nie obejmuje dla mnie lokat bankowych.

Pozdrawiam
Tomasz Jarocki
Ekspert Comperia.pl

ps. najnowsze podsumowanie wyniku portfela inwestycyjnego
Cytuj
NIEZALEŻNY DORADCA FINANSOWY
doradca@dywidenda.com.pl
Odpowiedź