Płatności telefonem

Doskonałym przykładem, że to nie idzie (przynajmniej na razie), są płatności telefonem w biedronce. Miały być takim hitem, i co? Nikt z tego nie korzystał i chyba już to wycofali? Ludzie płacą karta, to jest na tyle wygodne, ze płatności telefonem nie sa potrzebne. A te wszystkie mechanizmy wydaja sie skomplikowane i niepotrzebne.

Jeszcze z tego nie korzystałam. Widzę,że jest to dość malo popularne rozwiązanie, wolę płacić kartą ( swoją drogą to w Biedronce wprowadzili tę możliwość dosyć późno...).
Poza tym jest jeszcze jedna blokada. Aby zapłacić kartą trzeba mieć nowoczesny, nowy smartfon. A nie każdego stać na telefon w cenie powyżej 1000 zł !

I to zaczynają wprowadzać coraz większe opłaty. O ile jeszcze te 200 czy 300 zł jest do przekroczenia to czytałem wczoraj w gazecie,że Deutsche Bank obecnie wprowadza opłatę 10 zł miesięcznie za kartę jeśli nie wykona się transakcji w wysokości 700 zł. Jest to wysoka kwota i nie wiem jak Wy ale ja na pewno tyle miesięcznie kartą nie płacę.
Tanie kredyty banki rekompensują sobie opłatami za karty i rachunki.

Obecnie płatności telefonem nie są wcale popularne. Sam dowiedziałem się,że jest taka możliwość dopiero tutaj na forum.
Zresztą nikt tego nie promuje. Ani sklepy ani banki. Nic o tym nie słychać .Czyżby nie mogły zarobić na tym tak dużo jak na kartach?

Swoją drogą to czy jakaś większa sieć sklepów? Jak na przykład Tesco czy Kaufland wprowadzili taką możliwość?

Biedronka miala swoj system, ale chyba z niego juz nie korzysta. A tak to nie. Minie jeszcze duzo czasu, zanim polacy zechca z tego korzystac.

A mi sie wydaje, ze to przejdzie, ale powoli. Jeszcze do niedawna wszyscy obawiali sie płatności zbliżeniowych, jednak wygoda tego rozwiązania okazała się najistotniejsza. Zobaczycie, ze nim sie obejrzymy, a będziemy płacić telefonem.