Vivus?!?!?!

W 2014 wziąłem pożyczkę w vivusie na kwotę 1500 zł na 30 dni.
Nie spłaciłem tej kwoty i z początku przedłużałem termin spłaty (chyba co 3 miesiące).
Wczoraj zadzwonił do mnie jakiś facet żądający spłaty długu, nie przedstawił się, ale domyśliłem się o jaki dług chodzi.
Pisma żadnego nie dostałem, ale pewnie lada dzień przyjdzie jakieś "wezwanie" i co wtedy?
Przez swoją głupotę mogę ponieść znaczące konsekwencję?

Jestem kompletnie zielony w temacie. I jak to jest z przedawnieniem?

Pamiętaj jak już masz pożyczkę to nigdy nie przedłużaj terminu spłaty, bo wtedy ta kasa nie idzie na spłatę długu, tylko ich dopompowujesz dodatkowo. Poczekaj, aż otrzymasz wezwanie do zapłaty.

Może warto by było zasięgnąć porady z konsultantem prawnym np. , wejść na czat i podpytać w tej kwestii.

Znacie jakiegoś doradce który jest darmowy albo przynajmniej bardzo tani?

Nie wiem, może COH ma darmową poradę i chyba lexperto.

Potwierdzam, lexperto mają darmową poradę wystarczy się zarejestrować na ich stronie. Co do COH to nie wiem.

Najpierw też poczytaj sobie nasz temat o firmach oddłużających jeżeli już chcesz z jakiejś skorzystać to raz, a dwa poczekaj aż otrzymasz wezwanie.

Na przedawnienie bym nie liczył. Zadzwoń tam, próbuj rozłożyć raty, spłać ile możesz. Naliczają Ci odsetki od kwoty która narasta.

Nie ma szans na przedawnienie pożyczki. Ile obecnie wynosi Twój dług z odsetkami ? Myśle,ze powinieneś się dowiedzieć. Potem trzeba będzie wziąć to na klatę i zastanowić sie jak to spłacić. Bo spłacić będziesz musiał na pewno.
Z firmą oddłużającą bym sie na razie powstrzymał. Próbuj samemu z nimi negocjować.

Na pewno poniesiesz konsekwencje. Finansowe. Niemniej jestem zdania,że zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji. Proponuję popytać się kogoś z rodziny.
Może ktoś ma pieniądze aby Ci pożyczyć?
Ewentualnie jeśli nie to ktoś może za Ciebie wziąć kredyt w banku oprocentowany na jakieś 12% a nie tak jak chwilówki na kilkaset. Potem możesz mu spłacać kilkaset złotych miesięcznie.