kredyt na święta w banku spółdzielczym

Dostałem ostatnio ofertę wzięcia kredytu w specjalnej, świątecznej promocji w banku spółdzielczym. Chciałem jednak sprawdzić, czy to dobra oferta i czy gdzieś nie dostanę lepszej. Oprocentowanie wynosi 6% i jest stałe, prowizja to jedynie 3%.
jeśli chodzi o mnie to pracuję na umowę na czas określony od 21.03.2015 do 22.09.2016 r., zarabiam na rękę około 1700 złotych (bez paru złotych). Chciałbym wziąć 2500 złotych kredytu.

Jak jest gdzieś napisane promocja świąteczna to mozesz miec pewnośc, że będzie świąteczne, czyli mega wysokie oprocentowanie. Jakie jest rrso? Powinno byc przykładowe na ofercie napisane.

No ja właśnie nie znam się za bardzo, dlatego pytam. RRSO dla klienta, który nie ma nic w banku, czyli dla mnie wynosi 16,04% przy kredycie na 2000 złotych.
Czy to jest tak, że im mniejsza kwotę się pożycza tym niższe jest to rrso?
Dla ich klienta rrso wynosi 11,91% dla tej samej kwoty.
To jest dużo czy mało, bo naprawdę się nie znam?

Czyli nie jest to zła oferta?
Ale skoro jest średnia, to znaczy, że może być niższe to oprocentowanie?
Czy z moją umową na czas określony od 21.03.2015 do 22.09.2016 r., zarabiam na rękę około 1700 złotych mam szansę dostać gdzieś 2500 złotych z niższym oprocentowaniem rrso?

No to w sumie zaskoczenie z tym rrso, spodziewałem się jakichś 30 proc. A tutaj... To standard, ze w spółdzielczych jest taniej? Może i ja skorzystam z oferty...

Głupie przekonanie panuje, że w SKOKach i BS sa takie beznadziejne warunki, moze i czasem sa słabe oferty, ale ja je porównuje zawsze tak smao jak bankowe, można znaleźć perełki.

Czyli jest dobrze?
To oferta BS w Zamościu.
jeszcze mam takie pytanie, bo tam było coś o tym, że aby wziąć u nich kredyt to trzeba mieszkać w określonym miejscu. Ja w Zamościu wynajmuję mieszkanie, jestem zameldowany tylko tymczasowo. Czy to oznacza, że mogę czy że nie mogę wziąć u nich kredytu?
W jaki sposób to jest rozstrzygane?

Na to wyglada, że dobrze :)