Co sądzicie o ustawie frankowej?

To by się zgadzało, bo przecież dopiero co wyskoczyli z pomysłem likwidacji składek na ZUS, które podobno miałyby tylko dotyczyć pracownika, a nie jego pracodawcy i osób prowadzących działalność, co według mnie jest pilniejszą potrzebą. Teraz czytam, że znowu ma być obowiązkowy III filar...
Czy oni tam powariowali do reszty? Rząd PO miał 8 lat na zmiany, a zaczyna działać dopiero teraz. Nie wiem, czy strach przed PISem będzie większy niż niechęć do PO...

Te wszystkie zmiany to i tak tylko czcze gadanie, nie ma co się przejmować, to wszystko nie przejdzie.

Wie Pan, oni gadają, a ludzie się martwią. No frankowcy cieszą :)

I tu się zgodzę, zbliżają się wybory i politycy teraz sa w stanie obiecać wszystko...

No i na kogo głosować?
Zamiast na swojego przedstawiciela, człowieka, z którym zgadzamy się ideologicznie i chcemy, żeby nas reprezentował, to znowu będzie trzeba wybrać 'mniejsze zło'. I albo na PO, które przecież ludzi jawnie oszukuje i nie liczy się ze zdaniem obywateli (vide sprawa uchodźców), albo na PIS, który nie wiadomo, co wymyśli i czy nam wojny z Rosją nie wywoła. Mniejsze ugrupowania się praktycznie nie liczą, bo rolnicy i tak zagłosują na PSL, które przyklei się do zwycięzcy, a reszta wyśle po kilku posłów, którzy i tak niczego nie zmienią. I się ludzie dziwią, czemu Polacy nie chodzą na wybory.

Nie ma alternatywy, ze skrajnosci w skrajność.

Wybór mniejszego zła, jak zwykle. Tylko w tym momencie to nawet nie wiem co tym mniejszym złem będzie.

Mniejszym złem będzie nie pójście do wyborów.