kredyt czy zakup na raty?

Witam. Mam 24 lata, od dwóch pracuję na umowę o prace i zarabiam 1550 złotych netto. Mam pytanie, czy jest szansa, że dostanę kredyt w banku t_mobile na 5 000 złotych na dwa lata?
Z tego co widzę, to jest to najlepsza oferta, bo ma RRSO 10,83% i prowizję 4,99%.
A może lepiej zamiast brać taki kredyt kupić laptopa na raty w sklepie? Co państwo myślicie?

No nie wiem, czy jest zawyżona, jak miałbym to sprawdzić? Laptop kosztuje 4950 złotych. Moim zdaniem za te parametry to nie tak wiele.
A o kosztach kredytu pewnie dowiedziałbym się przy zakupie.
Tylko obawiam się, że kupując na raty zapłacę ze dwa razy tyle, bo to tak często wygląda.

Przelicz, bo czesto jest tak ze niby raty 0 proc. a okazuje się ze koszt jest duzy.

No niestety tak to jest, że te raty w sklepach to wcale nie są na 0%. Moi dziadkowie zawsze tak biorą i jak sobie potem to przeliczyć, to naprawdę wychodzi ponad dwa razy tyle. Ostatnio na przykład pralkę, która w sklepie kosztowała 900 złotych wzięli na raty, po podliczeniu rat okazało się, że do spłaty jest ponad 2000 złotych.
Czy tak robią we wszystkich sklepach, czy są jakieś, gdzie naprawdę nie dodają żadnych opłat, tylko cenę rozkładają na raty?

Najlepiej chyba będzie jak pójdziesz do doradcy kredytowego. Poradzi Ci co zrobić.

Tak wychodzi, bo firmy rtv/agd maja umowy z bankami i się układaja

Obecnie dobre rrso oferuje BNP Paribas. Sam obecnie szukam kredytu i widzę,że tym banku oprocentowanie kredytu wynosi niecałe 10% czyli jest jeszcze korzystniejsze od tej pierwszej oferty. Swoją drogą to ostatnio najlepsze ceny na sprzęty są w tych wiekszych sklepach ze sprzętem tak więc może warto jest jeszcze dokładniej się rozejrzeć? Takie sklepy oferują raty 0%.

Polecamy kontakt z konsultantem Comperia.pl lub wejście na stronę kredytów - z pomocą porównywarki łatwo znaleźć najlepsze finansowanie.