aleca napisał
Chyba szczególnie chętnie bank da nam kredyt, jeśli mamy w nim konto osobiste, na które regularnie wpływają środki. Ja sama mam często od banku oferty kredytów, może niezbyt duże, ale tych kilku tysięcy, a odkąd założyłam tam konto nigdy nie wpływało na nie wynagrodzenie, za to wpływy po kilkaset złotych były co miesiąc. I nawet parę razy brałam kredyt, już mam chyba ze 3 na koncie, wszystkie regularnie spłacane. Raz mi się chyba zdarzyło, że nie wpłaciłam raty w terminie, bo zapomniałam o niej i nie miałam tych środków na koncie. Ale żadnych konsekwencji z tego nie było.
Konsekwencji nie było ale opóżnienia może być widoczne w BIKU, co póżniej może żutować na kolejny kredyt.
Jesli chodzi o umowę zlecenie czy też o dzieło, można się spotakć teraz z takim faktem, że ci ludzie zarabiają więcej niż taki człowieczek na umowie o pracę.
Wiadomo okres zatrudnienia musi być co najmniej 12 miesięcy jeśli byśmy chcieli myśleć o kredycie hipotecznym, ale gotówkę można już uzyskać nawet jeśli pracujemy już 6 miesięcy.