Opłaty dodatkowe w ramach pożyczek pozabankowych

Koszta mogą być olbrzymie. Jak w artykule: koszt pożyczki 500 zł/
Koszt przedłużenia po 30 dniach to 137 zł.
Niestety ale bardzo często nabierają się na to biedni ludzie, którzy są w trudnej sytuacji i jednocześnie zupełnie nie orientują się w kwestiach finansowych. Wyjaśnijcie mi jeszcze jakimi ludźmi muszą być właściciele firm chwilówkowych? Czy nie czują wyrzutów sumienia ?

Zawsze na umowie zapisane są wszystkie kruczki i zasady danego kredytu. Opłaty jakie trzeba będzie ponieść za przedłużenie spłaty.
Wprawdzie bardzo często małym druczkiem ale jednak .Firma pożyczkowa ma wtedy podkładkę. Biorący kredyt wiedział w co się pakuje.
Potem pozostaje mu jedynie spłacić.
Ciekawi mnie jeszcze fakt opłaty rejestracyjnej. Aby dostać pożyczkę trzeba ją uiścić. W przypadku jednak gdy po wpłacie tej kwoty rezygnujemy z pożyczki to czy możemy ją odzyskać?
Czy przepada?

Wystarczy sobie wejsc na ich strony, i przesunąć suwaczek, az strach jak te oplaty tam rosną.

Niewiele osób zwraca uwagi na te suwaczki.
Interesują ich hasła; szybko ! Bez bik !
Dodatkowo wiele firm chwilówkowych oferuje promocję, w ramch których oferują pierwszą pożyczke oprocentowaną na 0% ( jeśli spłacisz do jakiegoś tam czasu...).
Ludzie się na to nabierają.
Potem za to płacza.

To w sumie nawet smieszne, ze maja podsuniete obliczenia pod nos i widza, ze za pozyczone 200 zł zaplaca 400, a jednak i tak biora te pozyczki.... To musi byc desperacja.

Raczej głupota.

Glupota, niezaradnosc, niedouczenie, wiele jest czynników.

Mocne słowa, ale troche w tym prawdy.