Spłata kredytu przez żyranta

Witam,
mam pewne pytanie. Otóż, chciałam dowiedzieć sie czy jeśli bede chciała wziać wysoki kredyt i poproszę kogoś na mojego żyranta, to jest możliwość że ja tego kredytu spłacać nie bedę? Okaże sie że nie mam nagle żadnych dochodów i spłacić go za mnie mój żyrant. Bedzie mógł domagać sie ode mnie pieniedzy?

Z tego co kiedyś wyczytałam, chyba nawet tutaj na forum to jak ty nie spłacisz kredytu a zrobi to za Ciebie żyrant to on ma możliwość ściągnięcia kredytu poprzez windykacje. Przecież nikt nie bedzie za Ciebie spłacał kredytu.

dokładnie, nie ma tak łatwo, poza tym gdyby było tak, że żyrant spłaca za kredytobiorcę i kredytobiorca już tego nie musi oddawać to albo każdy by brał żyranta, albo nie byłoby głupich którzy chcieliby żyrantami zostać. żyrant nie jest zabezpieczeniem dla ciebie, a dla banku.

Ja sobie nie wyobrażam, ze komus pomagasz a ten ktos jeszcze wkręca Cie w tarapaty. To jest świństwo zupełne.

zgadzam się, toby było strasznie chamskie, mam nadzieje że takie pytanie to tylko i wyłącznie z ciekawości a nie z zamiaru wykonania takich działań. Z resztą jak bank się połapie że od początkuw planach było niespłacanie kredytu to mogą pozwać do sądu za wyłudzenie.

Boże, przeciez nikt nie zostałby Twoim żyrantem, jeśli wiedziałby od początku, że będzie musiał za Ciebie płacić. nie dostaniesz od nikogo pieniędzy za nic, tym bardziej nikt nie będzie płacił tego, co Ty zaciągnęłaś w banku, a jeśli już i tak prędzej czy później będziesz musiała to oddać. dlatego własnie nigdy nie zgodzę sie na bycie czyimś żyrantem....

będzie mógł i przypuszczam że tak też zrobi. nie warto kombinowac w ten sposób bo to jest nieuczciwe podejście które też może zostać ukarane przez bank. z resztą chyab w pierwszej kolejności bank wejdzie Ci na konto a pieniądze od żyranta to będzie ostateczność.

Jak tak w ogole można myśleć, brać kredyt i go nie spłacać. To jest niepoważne. Ludzie maja nierówno pod sufitami jeśli chcą tak robić. Na prawdę. Brak słów.

Ja też coś takiego słyszałam, choć nie wiem czy to do końca prawda, bo żyrant to spłaci ale pytanie czy będzie miał później z czego ściągnąć gdy na przykład kredytobiorca nie ma żadnych przychodów? Co w takiej sytuacji?